Z „Pogodnym Uśmiechem” idziemy przez życie

Klub „Pogodny Uśmiech”, skupiający około 70 osób, od kilku miesięcy jest stowarzyszeniem, dzięki czemu może się starać o wsparcie. Obecnie klubowicze spotykają się w każdy czwartek w budynku Sienkiewicza 4 (przy policji).

Zawsze aktywni
i pogodni

Od 10 lat prezesem klubu jest Henryk Kacprzak. - Serdecznie zapraszam seniorów do naszego klubu. Razem z „Pogodnym Uśmiechem” dopłyniemy na drugi brzeg – zachęca. Klub daje możliwość aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym. Seniorzy od kilku lat biorą udział w rekonstrukcjach historycznych, m.in. w mławskim widowisku, ale nie tylko. Ostatnio zagrali ludność cywilną wypędzoną ze stolicy po Powstaniu Warszawskim. Mają też szansę śpiewać z zespole „Pokolenia”. Wystąpili między innymi w Myszyńcu podczas tradycyjnego miodobrania. Klubowicze organizują Festiwal Piosenki Żołnierskiej, jedną z imprez towarzyszących rekonstrukcji mławskiej bitwy. Pogodzie ducha sprzyja zdrowie. W klubie można się dowidzieć jak o nie zadbać, podczas pogadanek z fachowcami w tej dziedzinie. Podczas jednego z czwartkowych spotkań o tym, jak zwiększyć swoje bezpieczeństwo i nie dać się oszukać rozmawiał z seniorami policjant. Aby seniorzy byli w formie w klubie działa też sekcja sportowa. Każdy kto chce może poćwiczyć Nordic Walking. - Jeden z banków przekazał nam 37 kijków – mówi prezes.

Czy w odnowionym MDK
znajdzie się miejsce?

Trudno działać klubowi bez stałego miejsca pobytu. - Tak jest od dwóch lat, od kiedy zabrakło dla nas miejsca w MDK-u. Składaliśmy do pana burmistrza pismo z propozycją, aby wyremontować budynek po dziecięcej przychodni w parku. Mogłyby tam się spotykać wszystkie mławskie kluby seniora. Można by tam też wynajmować pomieszczenia na inne imprezy. Nie wiemy jak sprawa potoczy się dalej. Póki co mamy nadzieję, że po remoncie w MDK-u znajdzie się miejsce dla naszego klubu na trzy godziny tygodniowo – ma nadzieję Alina Miecznikowska – Drewnowska.