Wtorek, 30 kwietnia 2024. Imieniny Balladyny, Lilli, Mariana

ŻYCIE KULTURALNE MŁAWIAN NA PRZEŁOMIE XIX I XX WIEKU

2021-06-04 13:42:35 (ost. akt: 2021-06-08 09:06:02)
Orkiestra Strażacka (w dolnym rzędzie) podczas obchodów 25-lecia mławskiej straży.

Orkiestra Strażacka (w dolnym rzędzie) podczas obchodów 25-lecia mławskiej straży.

Autor zdjęcia: Zdjęcia ze zbiorów Jarosława Janiszewskiego

Podziel się:

O życiu kulturalnym mławian na przełomie XIX i XX wieku pisze dzisiaj Janusz Grochowski, skarbnik Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Mławskiej.

120 lat temu ze swoim pierwszym koncertem wystąpili członkowie Towarzystwa Śpiewaczego „Lutnia” w Mławie.

„Echa Płockie i Łomżyńskie” w 1901 roku informowały: „W dniu 20 października tj. w niedzielę zeszłą w teatrze miejscowym (w sali resursy) odbył się wieczór muzykalno–wokalny Lutni mławskiej. Od chwili założenia towarzystwa tj. prawie już od roku Lutnia po raz pierwszy wystąpiła publicznie”.

Ożywienie kulturalne i polityczne miasta

To długo oczekiwane wydarzenie zapoczątkowało znaczący postęp w życiu kulturalnym i towarzyskim lokalnej społeczności. Profesor Leszek Zygner we wstępie do wydawnictwa „Mława – twoje miejsce i twój czas” podkreślił: "Przełom XIX i XX wieku przyniósł też wyjątkowe ożywienie kulturalne i polityczne miasta, co było w dużej mierze zasługą miejscowej inteligencji, okolicznych ziemian, a także różnych organizacji i instytucji społecznych, na czele z miejscowym Towarzystwem Dobroczynności, Ochotnicza Strażą Pożarną, Towarzystwem Śpiewaczym „Lutnia” oraz Spółdzielnią Spożywców „Spójnia”.

W ocenie wszelkich poczynań różnych organizacji propagujących działania o charakterze kulturalnym uwzględniać należy fakt, że były one realizowane w warunkach istniejących ograniczeń. Możliwości względnie swobodnego działania w odniesieniu do różnych podmiotów życia społecznego były dość zróżnicowane.


Andrzej Grochowski w książce „Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Mławskiej – zarys dziejów 1958 – 2008” zaznaczył: „Później była utworzona w 1881 roku Ochotnicza Straż Pożarna, która powstała do walki z pożarami, ale także po to, aby organizować życie kulturalno – oświatowe i patriotyczne przez koncerty orkiestry strażackiej lub przedstawienia teatralne. Dodać wypada, że straże pożarne w okresie zaborów były organizacjami wyjątkowymi, ponieważ posiadały status towarzystwa i mogły działać legalnie”.

Stąd też z inicjatywy i na rzecz Ochotniczej Straży Pożarnej organizowano imprezy o charakterze kulturalno–towarzyskim, które dodatkowo przynosiły znaczące dochody, zasilające finanse straży w trudnym procesie tworzenia podstaw dla prawidłowego rozwoju tej organizacji.

Bale i przedstawienia

26 lutego 1881 roku w sali ratuszowej odbył się bal, na który sprzedano łącznie 148 biletów. Całkowity zysk w wysokości 611 rubli miał pomóc w rozwiązaniu problemów, które na tym etapie działalności straży występowały i były związane z zakupem niezbędnego sprzętu. Udział w balu stwarzał okazję do nawiązywania lub pogłębiania kontaktów towarzyskich, przyjemnego spędzenia czasu w oderwaniu od codziennych problemów.

W roku 1882 w urządzonym w zabudowaniach straży teatrzyku odbyły się cztery przedstawienia, z których dochód zasilił tak kasę straży jak i przytułku dla starców i kalek.

Na zakończenie tegoż roku zorganizowano bal sylwestrowy, który ponownie miał zasilić fundusze mławskiej straży. Tym razem miejscem spotkania była sala znajdująca się na stacji Kolei Nadwiślańskiej. To kolejny obiekt, który przez lata służył organizatorom i uczestnikom wydarzeń kulturalnych i towarzyskich.

Na bal karnawałowy zorganizowany 25 stycznia 1885 roku przybyli goście z powiatów ciechanowskiego i przasnyskiego, liczna grupa osób dojechała pociągami z Warszawy i Prus Zachodnich.

Bal zgodnie z programem przygotowanym przez organizatorów rozpoczęto polonezem z udziałem 48 par. 18 stycznia 1887 roku w sali znajdującej się na stacji lokalni amatorzy sztuki teatralnej zagrali trzy komedyjki, które z zainteresowaniem obejrzała zgromadzona publiczność.

Dodać należy, że dochód z tego przedstawienia był przeznaczony na wsparcie funduszu z którego miały być zakupione organy dla mławskiego kościoła.

Sztuki i koncerty

O spotkaniu miłośników teatru, które miało miejsce w marcu 1890 roku „Kurier Warszawski” napisał: „W teatrzyku przy stacji odbyło się w Mławie przedstawienie amatorskie, przeplatane w antraktach koncertem.

Dzielny skrzypek, laureat konserwatorium paryskiego pan L. grą swą artystyczną wprowadził w rzeczywisty zachwyt licznie zgromadzoną miejscową i okoliczną publiczność, która nie skąpi grosika na cele filantropijne.

Pozostałym koncertantom pani B. i pannie L. nic też do zarzucenia nie pozostaje. Repertuar wieczoru dramatycznego składały 3 jednoaktówki: "O Józię" Bałuckiego, "W jesieni" i "Kajcio" Dobrzańskiego”.

Dochód z tego przedstawienia przeznaczono na rzecz szpitala św. Wojciecha. Na ten sam cel ofiarowano pieniądze zebrane podczas przedstawień, które odbyły się w kwietniu 1891 roku oraz w tym samym miesiącu roku 1893.

Dużym zainteresowaniem sympatyków teatru cieszył się jeden z kolejnych występów, który miał miejsce 27 stycznia 1895 roku.

Jego uczestnicy mogli oklaskiwać miejscowych artystów, którzy tym razem zaprezentowali swój talent w trzech jednoaktówkach: „Tatuś pozwolił” Mozera, „Dwie teściowe” i „Kłopoty dziadziunia” Dąbrowskiego. W antraktach widzowie mogli wysłuchać i podziwiać grę na skrzypcach wspomnianego wcześniej muzyka, którego w przekazach prasowych wymieniano jako pana L.

W tym samym roku jedno z przedstawień odbyło się w teatrzyku urządzonym na stacji Kolei Nadwiślańskiej.

Dwa lata później swoje święto mieli miłośnicy dobrej muzyki, o czym informował „Kurier Warszawski”: „W ubiegłą sobotę tj. w dniu 8-ym bm. w teatrze miejskim w Mławie odbył się koncert poczwórnego kwartetu miejskiego pod dyrekcją pana Pietruszyńskiego z udziałem pani Anieli Pleszczyńskiej z Warszawy oraz p. Aleksandrowicza skrzypka.

Brak tego rodzaju rozrywek spowodował, iż koncert ów zgromadził mnóstwo słuchaczów. Program składał się z utworów Chopina, Moniuszki, Noskowskiego, Zeleńskiego, Godarda i innych. Wykonawców darzono szczerze oklaskami”.

Powstanie orkiestry strażackiej

W roku 1897 powstała orkiestra strażacka, która w okresie późniejszym regularnie koncertowała w ogrodzie miejskim. Przy ocenie wydarzeń kulturalnych, jakie odbywały się w Mławie należy zwrócić uwagę przynajmniej na dwa istotne problemy.

W licznych przekazach prasowych podkreślano, że nie odbywają się one dość systematycznie. Ponadto zwracano uwagę również na to, że organizatorzy koncertów czy przedstawień teatralnych swoje propozycje adresują do zbyt wąskiej grupy społeczeństwa.

„Echa Płockie i Łomżyńskie” w roku 1898 pisały: „Od czasu do czasu odbywają się u nas i teatry amatorskie, szkoda jednak wielka, że szlachetna i miła ta rozrywka, traktowana przez osoby organizujące w zbyt szczupłym "swoim" kółku, nie jest w stanie ożywić i urozmaicić czasu większości naszego towarzystwa”.

Bardzo istotnym problemem było i to, że Mława przez lata nie posiadała odpowiedniej sali, na której mogłyby odbywać się imprezy kulturalne.

Dopiero w roku 1898 podjęte zostały decyzje, które mogły ten stan rzeczy w zdecydowany sposób polepszyć.

W kwietniu tegoż roku „Kurier Warszawski” informował: „Zarząd miasta Mławy rozpoczął budowę gmachu, w którym znajdą pomieszczenie: skład narzędzi ogniowych i resursa. W gmachu tym urządzona będzie także duża sala teatralna. Z powodu braku sali od niepamiętnych czasów do Mławy nie przybywały towarzystwa dramatyczne, a nawet wybitniejsi muzycy nie urządzali koncertów. Do ożywienia jednostajnego trybu życia przyczyniały się od czasu do czasu tylko przedstawienia amatorskie”.

Uroczyste otwarcie położonego przy dawnej ulicy Ogrodowej (obecnie 3 Maja) budynku miało miejsce 17 września 1899 roku. Jak pisał Lucjan Czerwiński: „W domu tym, na piętrze była bowiem sala widowiskowa ze scenką i garderobami, jeden duży pokój tzw. stołowy oraz dwa małe przeznaczone na bufet i damski buduar. W lokalu tym odbywały się wszelkiego rodzaju widowiska, przedstawienia amatorskie i przyjezdnych zespołów teatralnych, koncerty i zabawy taneczne, to jest wszystko to na co w owych czasach pozwalała carska cenzura”.
c.d.n.
Janusz Grochowski, skarbnik Towarzystwa Miłośników Ziemi Mławskiej

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB