Drogi Czytelniku,

Cieszymy się, że odwiedzasz nasze serwisy internetowe. Nasz zespół redakcyjny cały czas pracuje nad tym, żeby móc dostarczać Ci jeszcze lepsze materiały dziennikarskie i oferować jeszcze lepsze usługi. Abyśmy mogli nadal to robić, potrzebujemy Twojej zgody. Dzięki niej będziemy mogli dostosowywać nasze strony pod Twoje preferencje i potrzeby oraz emitować Ci reklamy dopasowane do Twoich zainteresowań i zachowań w Internecie. Twoja prywatność i bezpieczeństwo Twoich danych są dla nas niezwykle istotne – nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień. Pamiętaj, że Twoje dane są u nas bezpieczne, a udzieloną zgodę możesz wycofać w każdej chwili zgodnie z naszą Polityką Prywatności.

W JAKIM CELU PRZETWARZAMY TWOJE DANE?

Twoje dane (w tym pliki cookies) wykorzystujemy w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych, w tym do badania Twoich zainteresowań i dopasowania do nich reklam na innych stronach www.

KTO JEST ADMINISTRATOREM DANYCH?

Administratorem danych osobowych są Mazowieckie Media Sp. z o. o.

JAKIE MASZ PRAWA?

Możesz w każdej chwili:

Więcej informacji nt. Twoich danych i naszej troski o nie znajdziesz w Polityce Bezpieczeństwa.

Nie pokazuj więcej tej informacji

Czwartek, 10 kwietnia 2025. Imieniny Borysławy, Makarego, Michała

Oszustwo na amerykańskiego generała. Mławianka straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych

2021-02-02 12:48:19 (ost. akt: 2021-02-02 12:53:14)

Autor zdjęcia: Fot. Beata Zaborowska

Podziel się:

Okradziona 56-letnia mławianka była przekonana, że koresponduje z amerykańskim generałem polskiego pochodzenia. Fałszywy generał wyłudził od kobiety kilkadziesiąt tysięcy złotych.

— Jak wynika z ustaleń, nieznany sprawca, podający się za generała armii amerykańskiej, poprzez komunikator internetowy, nawiązał kontakt z mieszkanką Mławy — informuje asp.szt. Anna Pawłowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mławie. — Tłumaczył, że ma polskie korzenie i chce przyjechać do Polski.

Przez pewien czas prowadzili korespondencję. Oszust poprosił kobietę o pomoc, tłumaczył, że chce przesłać do Polski swoje oszczędności, czyli 2,5 mln dolarów amerykańskich. Mławianka, po kilku dniach otrzymała informację od firmy kurierskiej, o konieczności dokonania opłaty za wartościową przesyłkę.

Rzekomy żołnierz po raz kolejny poprosił kobietę o pomoc. Mławianka przelała pieniądze na podane konto. Pomimo tego otrzymywała kolejne wiadomości o konieczności wpłat, po których wpłacała pieniądze na wskazane konta.

Po pewnym czasie zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Mławianka straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych.

— Oszustwo „na żołnierza” to jedna z wielu form działania oszustów, wykorzystujących portale społecznościowe i komunikatory internetowe — kontynuuje asp.szt. Anna Pawłowska. — Pamiętajmy, dostęp do naszych profili internetowych powinni mieć tylko zaufani znajomi. To samo dotyczy rozmów przez komunikatory. Jeśli wiadomość wysyła nam ktoś obcy, to sygnał, że powinniśmy zachować szczególną ostrożność lub po prostu taką wiadomość usunąć a użytkownika zablokować.

Oszuści modyfikują swoje metody ale zamiar jest zawsze ten sam – doprowadzić do przekazania im pieniędzy.

W tym celu wykorzystują chwilowe zauroczenie, presję czasu, zaskoczenie a nawet zastraszanie. O próbach wyłudzenia pieniędzy należy powiadomić Policję.






Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB