Co się stało z drzewami na ul. Lelewela? Komu przeszkadzały, że zostały wycięte? Teraz ulica wygląda fatalnie - alarmują nasi czytelnicy mieszkający w tej okolicy. Jak się dowiedzieliśmy powody wycinki były co najmniej dwa.
Robert Bartosewicz
r.bartosewicz@kuriermlawski.pl
r.bartosewicz@kuriermlawski.pl
Pracownicy Powiatowego Zarządu Dróg w Mławie szpaler drzew rosnący na „wysepce” na ul. Lelewela wycięli w sobotę 13 lutego. Wcześniej na takie działania uzyskali zgodę od burmistrza.
Do naszej redakcji docierały wcześniej sygnały od kierowców, że przez rosnące tam drzewa nie widzą oni pieszych, którzy chcą przejść przez pasy, dlatego też muszą szczególnie uważać. Takie zgłoszenia docierały także do urzędu miasta, do mławskiej policji oraz do komisji zajmującej się organizacją ruchu drogowego w naszym mieście. Dlatego część kierowców i pieszych jest zadowolona z wycinki. Ale są też niezadowoleni. Jeden z czytelników telefonujących do redakcji „Kuriera” pytał o to jak można wyciąć tak dużą liczbę drzew za jednym razem i czemu ma to służyć. Według innych mławian z kolei, brak drzew znacznie pogorszył estetykę w tej części miasta.
Do naszej redakcji docierały wcześniej sygnały od kierowców, że przez rosnące tam drzewa nie widzą oni pieszych, którzy chcą przejść przez pasy, dlatego też muszą szczególnie uważać. Takie zgłoszenia docierały także do urzędu miasta, do mławskiej policji oraz do komisji zajmującej się organizacją ruchu drogowego w naszym mieście. Dlatego część kierowców i pieszych jest zadowolona z wycinki. Ale są też niezadowoleni. Jeden z czytelników telefonujących do redakcji „Kuriera” pytał o to jak można wyciąć tak dużą liczbę drzew za jednym razem i czemu ma to służyć. Według innych mławian z kolei, brak drzew znacznie pogorszył estetykę w tej części miasta.
Będą nowe
nasadzenia
nasadzenia
Poza poprawą widoczności dla kierowców i pieszych, dyrektor PZD wskazuje jeszcze na inny powód wycięcia. Otóż wycinka ma być też przygotowaniem do budowy ronda na skrzyżowaniu ulic Sienkiewicza, Kościuszki, Lelewela i Reymonta. - W tym roku ma zostać opracowana dokumentacja techniczna dotycząca tej inwestycji. Samo zadanie natomiast prawdopodobnie będzie wykonywane etapami, a samorząd będzie chciał pozyskać dofinansowanie na ich realizację w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych – mówi Leszek Ślubowski dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Mławie. I dodaje, że budowa ronda będzie wymagała poważnych ingerencji m.in. w linię energetyczną i gazową, a także w sieć wodociągową i kanalizację sanitarną. Do samej budowy ronda jednak jeszcze dość daleko. Być może realizacja inwestycji przypadnie na lata 2017 i 2018. Dyrektor zarządu dróg zaznacza, że w miejsce ściętych drzew, pojawi się nowa zieleń. Nasadzenia planowane są na wiosnę bieżącego roku. Ale ma to być tak zwana niska zieleń, która nie będzie ograniczała widoczności ani kierowcom, ani pieszym. - Jaka to będzie konkretnie roślinność, chcemy skonsultować z urzędem miasta – objaśnia Leszek Ślubowski.
Czytaj e-wydanie
TUTAJ ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: kliknij Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Iwona ŁazowaPochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
smog #1933915 | 46.148.*.* 17 lut 2016 17:14
Kolejna świetna, radykalna decyzja, zwłaszcza że jakość powietrza w Mławie alarmująca, hehe.
! odpowiedz na ten komentarz