Pomimo wielu ostrzeżeń na stronach banków oraz komunikatów w mediach, oszuści posługujący się metoda „na pracownika banku”, wciąż okradają kolejne osoby. Przekonał się o tym ostatnio 33-letni mławianin. Tylko dzięki reakcji prawdziwego pracownika banku, udało się ochronić jego pieniądze i zablokować przelew ponad 47 tysięcy zł.
Do oszustwa doszło w czwartek (25.01), na terenie Mlawy. Do 33-letniego mężczyzny zadzwoniła oszustka, podająca się za pracownika banku, w którym mężczyzna miał swoje konto. Na ekranie telefonu wyświetlił się numer infolinii banku. Oszustka poinformowała mężczyznę, że z jego konta dokonywane są przelewy. Mławianin sprawdził konto i niczego takiego nie zauważył. Oszustka przekonywała go, że tych przelewów nie będzie widział. Aby uchronić swoje pieniądze, musi przelać je na konto robocze. Mężczyzna wykonał przelew, nabrał jednak podejrzeń. W tym czasie skontaktował się z nim prawdziwy pracownik banku i przelew został zablokowany. W oddziale banku mężczyzna dowiedział się, że padł ofiarą oszustwa. Mławianin powiadomił policję.
Policja ostrzega - hakerzy posługują się metodą phishingu, dzięki której podszywają się pod znane numery biur obsługi banków, firm a nawet policji. Prawdziwy pracownik banku nie zażąda od nas zainstalowania aplikacji do ochrony konta, wygenerowania kodu płatności internetowej lub wykonania przelewu środków na inne konto. Jeśli usłyszysz, że Twoje konto w banku jest zagrożone – rozłącz się i zgłoś sytuację w oddziale swojego banku.
asp.szt. Anna Pawłowska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez