40-letni mieszkaniec powiatu mławskiego w momencie zatrzymania miał w organizmie ponad 2,8 promila alkoholu!
Jak tłumaczył interweniującym policjantom, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu ale to nie on kierował, bo przecież nikt go nie widział...
Mężczyźnie pobrano krew do badań zawartości alkoholu w organizmie. Stracił prawo jazdy, został osadzony w policyjnym areszcie.
Dziś usłyszał zarzut kierowania samochodem w stenie nietrzeźwości, za przestępstwo to grozi wysoka grzywna oraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Ponadto Ursus, którym kierował nie był zarejestrowany. Za popełnione wykroczenia drogowe został ukarany mandatami na łączą sumę 4 tysięcy złotych.
Informacja KPP
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez