Katarzyna Jarzębska, właścicielka Pracowni Fryzur Katrin z Mławy otrzymała nominację do narodowej kadry fryzjerskiej. Razem z Reprezentacją Polski będzie rywalizować na Mistrzostwach Świata Fryzjerstwa Artystycznego Hairworld 2020 w Paryżu.
- Na pewno samo powołanie to już dla mnie wielkie wyróżnienie, tym bardziej, że nastąpiło po wcześniejszej weryfikacji, między innymi na organizowanych wcześniej warsztatach i szkoleniach fryzjerskich. Jest to po części spełnienie moich marzeń zawodowych, ale także wyzwanie i motywacja do jeszcze cięższej pracy.
- Na obecnym etapie nie będę zdradzała szczegółów cyklu przygotowań. Jedyne co mogę powiedzieć to, że treningi odbywają się częściowo w moim salonie w Mławie, a także kilka razy w miesiącu, głównie w weekendy (prawie w każdy) uczestniczę w kilkunastogodzinnych warsztatach w Akademii Matraccy Fryzjerstwo w Olsztynie, między innymi pod okiem czterokrotnego Mistrza Świata we Fryzjerstwie Andrzeja Matrackiego oraz innych członków jego zespołu, którzy także posiadają osiągnięcia mistrzowskie na arenie światowej.
- Największym sukcesem każdego fryzjera jest zapełniony przez klientów grafik na kilka tygodni do przodu.
- Zawodowo fryzjerstwem zajmuję się już prawie dwadzieścia lat, chociaż już od młodych lat towarzyszyło mi one w życiu, a to za sprawą mojej starszej siostry, która wcześniej zaczęła uczyć się tego zawodu i zaraziła mnie swoją pasją.
- Wbrew temu co by się wydawało, fryzjerstwo to bardzo rozległa dziedzina, w której można znaleźć wiele autorytetów, na których można się wzorować. Ja również mam swoje wzorce. Jednym z nich jest na pewno Andrzej Matracki. To jedyny polski fryzjer, który może pochwalić się czterema tytułami Mistrza Świata we Fryzjerstwie Artystycznym, za co został doceniony nie tylko w Polsce, ale również na arenie międzynarodowej, gdzie aktualnie pełni zaszczytną funkcję Prezydenta na Europę Zachodnią największej organizacji fryzjerskiej na świecie OMC.
- Fryzjerstwo to dla mnie nie tylko zawód, ale przede wszystkim pasja i nie wyobrażam sobie robić czegoś innego. To ciągłe wyzwania, którym staram się sprostać każdego dnia. Każde włosy są inne i trzeba im podołać, aby klient wychodził z uśmiechem na twarzy.
- Na przestrzeni lat spędzonych w zawodzie obserwuję, że cała branża na przełomie tego czasu rozwija się bardzo dynamicznie. Od kiedy ja zaczynałam zmieniło się bardzo wiele. Uważam, że teraz jest łatwiej, chociażby poprzez dostępność środków technicznych takich jak specjalistyczne lokówki, prostownice oraz inne urządzenia, bez których fryzjer obecnie nie wyobraża sobie pracy, po środki chemiczne i stylizacyjne, których stosowanie jest prostsze i mniej inwazyjne. Dostępność szkoleń również jest łatwiejsza, a zgodnie z najstarszą z zasad „kto się nie szkoli, ten się cofa”. Dlatego też wciąż uczę się od innych, mając świadomość, że tak naprawdę tak niewiele wiem.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez