Iza Miłoszewska, Oliwia Dzikowska i Agata Korzeniewska to członkinie zespołu „Credo”. Muzyka jest ich ogromną pasją. Dziewczyny chętnie występują podczas lokalnych wydarzeń, a także uświetniają swoim śpiewem uroczystości ślubne.
- Myślę, że było to w zerówce, kiedy nauczycielki wystawiały mnie na różnych apelach. Wtedy moja mama zobaczyła ogłoszenie w gazecie do szkoły muzycznej i pojechałam na przesłuchania - mówi Iza Miłoszewska.
- Od zawsze lubiłam śpiewać, jednak w szkole podstawowej raczej nie przejawiałam talentu. Śpiewałam kilka razy na konkursach gminnych bez większych osiągnięć. Gdy poszłam do Gimnazjum im. Jana Pawła II w Stupsku, zauważyła mnie p. Miłoszewska, która uczyła w tej szkole muzyki. Pierwszy raz przed całą szkołą wystąpiłam podczas jasełek w 2017 roku. Zaśpiewałam „Kolędę dla nieobecnych” i od wtedy wiedziałam, że chcę śpiewać. Później zaczęły się konkursy z wyróżnieniami i nagrodami - opowiada o swojej pasji Oliwia Dzikowska.
- Wszystko zaczęło się od różnych konkursów i przedstawień w szkole- tłumaczy Agata Korzeniewska.
- Kto wpadł na pomysł założenia zespołu i jak do tego doszło?
- Początkowo śpiewałyśmy w scholi kościelnej, co czynimy nadal, ale również wykonujemy repertuar rozrywkowy. Dlatego zdecydowałyśmy się na to, żeby założyć zespół - mówią Iza i Agata. - Do zespołu dołączyłam właśnie w 2017 roku. Byłam najstarsza, jednak najmniej doświadczona. Do tego przedsięwzięcia zainspirowała mnie właśnie pani Miłoszewska i zaproponowała udział w próbach scholi, która później przekształciła się właśnie w Zespół Wokalny „Credo” - dodaje Oliwia.
- Gramy razem od ok. 6 lat. Nasza przygoda zaczęła się od I Komunii Świętej, a później dołączyła się do nas Oliwka - tłumaczą Iza i Agata. - Jak mówiłam wcześniej, ja w zespole śpiewam od 3 lat - mówi Oliwia.
- Co oznacza nazwa zespołu „Credo” i dlaczego akurat taką wybrałyście?
- Zdecydowałyśmy się na nią, ponieważ nasze początki były związane z kościołem. Pomysł padł niespodziewanie. Właściwie to miałyśmy wziąć udział w jakimś konkursie i musiałyśmy wymyślić jakąś nazwę. Padło hasło „credo”, czyli tłumacząc „wierzyć ”i ta nazwa ostatecznie się przyjęła - tłumaczą dziewczyny.
- Najczęściej występujemy na terenie naszej gminy i powiatu na różnych uroczystościach np. towarzyskich, patriotycznych, kościelnych. Śpiewamy także na ślubach oraz innych mszach w kościele - opowiadają członkinie zespołu.
- Repertuar cały czas zmieniamy w zależności od potrzeb - mówią Iza i Agata. Mamy pieśni i piosenki, które wykorzystujemy zależnie od okazji, jednak każde nowe wydarzenie uświetniamy nowym repertuarem w zależności od naszego czasu - dodaje Oliwia.
- Pieśni ślubne są naprawdę piękne i wyjątkowe. Można nawet powiedzieć, że są jednymi z naszych ulubionych. „Schowaj mnie”, „Prawo miłości” i„ Ave Maria” - te utwory to naszym zdaniem najlepszy wybór na uroczystość zaślubin. Repertuar uzgadniamy wcześniej z parą młodą, żeby w tym najważniejszym dniu nie zabrakło ich ulubionych utworów - tłumaczą członkinie zespołu Credo.
- Spotykamy się raz w tygodniu, najczęściej w soboty. Jeżeli istnieje jednak taka potrzeba, to nawet częściej - mówi Iza, Agata i Oliwia.
- Najczęściej organów kościelnych i instrumentów klawiszowych - tłumaczą dziewczyny.
- Każda z nas prowadzi indywidualną ścieżkę rozwoju muzycznego, ale razem czujemy się wspaniale i wspólnie chcemy śpiewać jak najdłużej - opowiada Iza.
- Obecnie moim marzeniem jest skończyć Akademię Muzyczną w Gdyni na wydziale wokalno-aktorskim. Bardzo chciałabym swoją przyszłość wiązać z teatrami muzycznymi. Obecnie uczęszczam na zajęcia do Studio Piosenki „Metro” w Ciechanowie pod okiem Pani Bogumiły Nasierowskiej, więc najbardziej biorę pod uwagę Teatr Studio Buffo w Warszawie - mówi o swoich planach Oliwia.
- Myślę, że każda z nas ma inne plany na przyszłość, ale jednak nadal chcemy razem śpiewać, ponieważ jest to naprawdę świetna przygoda - mówi Agata.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez