Dlaczego ulica Długa jest Długa, a kościół jest na środku rynku? Jak Niemcy planowali przebudować okupowaną Mławę? Tego wszystkiego oraz wielu innych rzeczy można było się dowiedzieć podczas „Spacerku po Mławie”.
Mławianie wyruszyli na kolejny już „Spacerek po Mławie” 5 października. Tym razem, ze względu na warunki pogodowe, zainteresowani historią naszego miasta, udali się sprzed miejskiej biblioteki (organizującej cykl „spacerów”) do kina. Tam, nowe fakty zaprezentował prof. Leszek Zygner.
Zgodnie z tematyką spotkania („Na mławskim rynku”) opowiedział o historii ulic i budynków skupionych w centrum miasta. Opowiedział o historii kościoła Świętej Trójcy, o znaczeniu faktu, że taki obiekt zlokalizowano w środku miasta. Jest to niezwykłe i w innych miejscowościach niespotykane.
- Wcześniej w tym miejscu musiało być miejsce o znaczeniu sakralnym. Kościół mógł funkcjonować zanim Mława otrzymała prawa miejskie. Niedawno znaleźliśmy dowód na to, w okładce rękopisu w Bibliotece Jagiellońskiej – powiedział prof. Leszek Zygner.
Mówił o zabudowie rynku, o pożarze miasta (pod koniec XVII w.), który zaczął się od ul. Warszawskiej. Wtedy spłonął cały rynek. Wspomniał także, że o planach przebudowy miasta przez okupantów niemieckich. Żałował tylko, że nie zrealizowali oni budowy autostrady przez Mławę.
Iwona Łazowa
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez