Biblioteka na Wólce zamknięta. Zdaniem czytelników – zbyt często

Filia nr 1 Miejskiej Biblioteki Publicznej, mieszcząca się przy ul. Granicznej w Mławie w budynku szkoły podstawowej, jest obecnie nieczynna, bo zatrudniona tam pracownica przebywa na urlopie. O trudności w wypożyczeniu książek w tym miejscu telefonicznie informowali nas mieszkańcy Wólki. Jeden z nich, Janusz Dylewski twierdzi, że problemy te występują praktycznie od lutego b.r. - Najpierw biblioteka była zamknięta w ogóle, a później otwierano ją tylko we wtorki i piątki. Teraz wisi tam kartka, że do 30 sierpnia placówka jest nieczynna – mówi Janusz Dylewski. Jak zaznacza, przyczyną takiego stanu jest to, że pracująca tam kobieta najpierw była na zwolnieniu chorobowym, a teraz przebywa na urlopie. Ten stan rzeczy po części potwierdza dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mławie Maria Świtoń. - Nasza pracownica rzeczywiście najpierw przebywała na zwolnieniu lekarskim, a teraz jest na urlopie. Jednak nigdy nie było tak, że Filia nr 1 była zamknięta w ogóle. Biblioteka na Wólce zawsze działała przynajmniej 2 razy w tygodniu, czyli we wtorki i piątki – objaśnia Maria Świtoń. Jak mówi zatrudniona w Filii nr 1 bibliotekarka, wykorzystuje swój urlop w czasie najbardziej korzystnym z punktu widzenia czytelników. Bo to właśnie w wakacje najmniej mieszkańców Mławy odwiedza bibliotekę. Pracownica kończy swój urlop 29 sierpnia. - Po jej powrocie biblioteka na Wólce będzie otwarta od poniedziałku do piątku – mówi dyrektor MBP.

Robert Bartosewicz
r.bartosewicz@kuriermlawski.pl