środa, 8 maja 2024. Imieniny Kornela, Lizy, Stanisława

Kto powalczy o fotel burmistrza?

2014-06-08 12:55:13 (ost. akt: 2014-06-08 13:00:35)

Podziel się:

Do wyborów samorządowych pozostało kilka miesięcy. Ujawnianie ewentualnych kandydatów w naszym mieście zawsze szło w żółwim tempie. Chociaż wydaje się, że ludzie chcący „objąć władzę” powinni się zaprezentować mieszkańcom wcześniej, nie wszyscy podzielają tę opinię. Giełda nazwisk jednak już ruszyła. O ewentualne przystąpienie do walki o fotel burmistrza Mławy zapytaliśmy lokalne ugrupowania polityczne i potencjalnych kandydatów.

Potencjalni pretendenci w Mławie zazwyczaj ociągają się z ujawnieniem swoich kandydatur. Podobno obowiązuje zasada, że im później ktoś się zadeklaruje, tym krócej jego rywale mogą go krytykować. A może jest tak, że obecny burmistrz nie musi obawiać się żadnej konkurencji? Jak się dowiedzieliśmy, raczej nie. Zaplecze polityczne, które ma pomóc zmienić burmistrza Mławy buduje radny Michał Nowakowski. To środowisko na pewno wyłoni spośród siebie rywala Sławomira Kowalewskiego. Inni potencjalni kandydaci i partie też nie próżnują.

Burmistrz powalczy
o trzecią kadencję

Zasiadający już drugą kadencję na fotelu szefa miasta Sławomir Kowalewski zadeklarował, że powalczy o kolejne 4 lata na tym stanowisku. „Będę intensywnie pracować do końca kadencji. Myślę także o tym, co przed nami, czyli o kolejnych wyborach. Zamierzam stworzyć komitet i ponownie ubiegać się o stanowisko burmistrza” - napisał Kowalewski w oświadczeniu przysłanym do redakcji „Kuriera”. Póki co w Mławie najgłośniej mówi się, że jego rywalem ma być radny Michał Nowakowski. To on najbardziej stanowczo krytykuje działania burmistrza podczas posiedzeń rady miasta. - Buduję zaplecze polityczne. Szukamy alternatywy dla władzy w tym mieście i rozmawiamy z różnymi środowiskami. Wyłonimy spośród nas kandydata na burmistrza – mówi Michał Nowakowski. Według niego Sławomir Kowalewski nie wykorzystuje potencjału naszego miasta w sposób optymalny. Nowakowski wskazuje na zbyt małe, jego zdaniem, środki zewnętrzne pozyskane przez miasto na inwestycje. Dodaje również, że obawia się, że w razie kolejnego zwycięstwa Kowalewskiego sprawa spalarni odpadów w Mławie „może powrócić”. Jednak zapytany o to czy on sam będzie kandydował, odpowiada dyplomatycznie: - Nie wykluczam. Tym kandydatem niekoniecznie muszę być ja.

Dyplomatyczne
odpowiedzi

W podobnym tonie, nie mówiąc ani „tak” ani „nie”, odpowiadają rywale Kowalewskiego sprzed 4 lat: Jerzy Rakowski (obecnie radny Wspólnoty Ziemi Mławskiej), były radny Piotr Olszewski i Marek Kiełbiński (radny PiS). Być może swojego kandydata wystawi WZM. - Ja sam w tym momencie nie rozważam kandydowania na burmistrza. Trwają natomiast rozmowy w ramach WZM, aby wyłonić osobę kandydującą spośród nas – poinformował Jerzy Rakowski.
O to samo zapytaliśmy partie polityczne. - Z całą pewnością nie będziemy mieli swojego kandydata na burmistrza w najbliższych wyborach – mówi Włodzimierz Wojnarowski, szef powiatowych struktur PSL. I to w zasadzie jedyna konkretna i jasna odpowiedź z lokalnych partii.

Inne partie się
zastanawiają


Mniej konkretny jest przewodniczący zarządu powiatowego Sojuszu Lewicy Demokratycznej Zdzisław Budner. - Mamy obecnie dwie takie osoby, spośród których zamierzamy wybrać jednego do kandydowania. Jednak na dzień dzisiejszy nie mogę powiedzieć, że wyłonimy kogoś na 100 procent – mówi Budner. Szef SLD dodaje, że między obydwoma potencjalnymi kandydatami z ich partii jest dość duża rozbieżność w wieku. Wynosi ona około 20 lat. Z kolei Katarzyna Nowak, kierująca powiatowymi strukturami Platformy Obywatelskiej oświadczyła, że ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie podczas czerwcowego zebrania członków ugrupowania. - Wówczas wyłonione zostanie nazwisko kandydata bądź kandydatki lub zapadnie decyzja o udzieleniu poparcia kandydatowi spoza Platformy Obywatelskiej – informuje Katarzyna Nowak. Niezdecydowany w tej sprawie jest też lokalny PiS, choć podobno w partii obowiązuje „odgórny” nakaz, aby swoich kandydatów na burmistrza wystawiono, gdzie jest to tylko możliwe. Jan Łukasik przewodniczący mławskiego zarządu potwierdził, że takie zalecenie istnieje. Ale jego zdaniem nie daje to pewności, że PiS kogoś wystawi do walki o stanowisko burmistrza Mławy. - Może się przecież tak zdarzyć, że nikt nie będzie chciał startować – objaśnia Łukasik.

Robert Bartosewicz
r.bartosewicz@kuriermlawski.pl


Komentarze (46) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jarek #1413036 | 188.147.*.* 8 cze 2014 13:15

    Kowal wygra z tymi wszystkimi co tu są na zdjęciach. Nikt z Kowalem nie ma szans.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Mtrnkwcz #1413044 | 87.206.*.* 8 cze 2014 13:19

    Silny elektorat Kowalewskiego to jest to. Nie ma konkurencji. Dla mnie juz wygrał kolejne wybory ! 100 lat !

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. Jarek #1413047 | 188.147.*.* 8 cze 2014 13:23

    Żeby zacytować Józefa Piłsudskiego, pod którego pomnikiem wszyscy Panowie składają kwiaty, to oczywiście do rywali Kowalewskiego - "Kury wam szczać prowadzać, a nie politykę robić". tyle cytatu z Piłsudskiego. ten cytat w pełni oddaje szanse rywali Kowalewskiego. Nie mam tu na myśli nic złego, nie chcę politycznym rywalom ubliżać, ale pokazuję tylko jakie są szanse i że Ci panowie do polityki się słabo nadają. Co pokaże rzeczywistość w listopadzie - po zwycięstwie Kowalewskiego. Wtedy możecie wrócić do tego komentarza.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. Do Wyborców #1413068 | 176.103.*.* 8 cze 2014 13:32

    Moim zdaniem to Olszewski powinien wystartować w wyborach. Należy wziąć pod uwagę, że jako radny nigdy, ale to nigdy nie działał przeciw mieszkańcom Mławy jak i samej Mławie. Po drugie, jest to człowiek obdarzony wieloma talentami. Po trzecie: słowo to u niego rzecz święta

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. wyborca #1413074 | 37.30.*.* 8 cze 2014 13:34

      Ja tam zwolennikiem obecnego burmistrza nie jestem, ale jak obserwuję, to co się dzieje na sesjach i jak nasza opozycja jest nieporadna, podzielona, to może i też Piłsudskiego bym im zacytował. Panowie z opozycji jest szansa na zwycięstwo tylko w jednym przypadku - jeśli się Ci, którzy są na tych zdjęciach zjednoczą i będą razem działać przeciwko Kowalewskiemu. Oczywiście to zjednoczenie nie nastąpi, więc przegrają. Tylko ich zwolennicy będą, jak już ktoś napisał, hejtować w internecie. Będą hejtować do tego stopnia, że nawet już będzie im się WYDAWŁO, że wygrają. Ale przegrają sromotnie. Również polecam przeczytanie tego komentarza jeszcze raz po wyborach na burmistrza. Pozdrawiam.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (46)