Policjanci z Komendy Powiatowej w Mławie wyjaśniają przyczyny wypadku z udziałem motocyklisty, do którego doszło w weekend w Mławie na ulicy Warszawskiej. W wyniku zdarzenia 39-letni motocyklista zmarł w na miejscu.
W niedzielę o godzinie 08:30 w Mławie na ulicy Warszawskiej, doszło do tragicznego w skutkach wypadku z udziałem motocyklisty.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący motocyklem marki Kawasaki, 39-letni mieszkaniec Mławy, jadąc od strony „Ronda Wolności” w Mławie w kierunku DK7, na łuku drogi podjął manewr wyprzedzania motocykla marki Honda, w trakcie którego nie zachował należytej ostrożności. Stracił panowanie nad prowadzonym przez siebie motocyklem w wyniku czego uderzył pojazdem w prawy krawężnik a następnie głową w przydrożne drzewo. W wyniku zdarzenia kierujący motocyklem Kawasaki poniósł śmierć na miejscu.
Czynności wykonywane na miejscu zdarzenia odbywały się pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mławie, a prowadzone w tej sprawie śledztwo, pozwoli dokładnie wyjaśnić okoliczności i przyczyny tego tragicznego wypadku.
Ostrzegamy i apelujemy do motocyklistów o bezpieczną i rozważną jazdę oraz unikanie ryzykownych manewrów i prawidłowe wyprzedzanie. Szybka, ryzykowna jazda często kończy się śmiercią lub kalectwem!
Warto też pamiętać, że motocykliści są niechronionymi uczestnikami ruchu drogowego. Nawet niegroźna dla kierowców stłuczka w przypadku, kiedy samochód zderza się z motocyklem, stanowi dla motocyklisty poważne zagrożenie. Motocykl nie ma po prostu strefy zgniotu ani poduszki powietrznej.
Ostrzegamy i apelujemy do motocyklistów o bezpieczną i rozważną jazdę oraz unikanie ryzykownych manewrów i prawidłowe wyprzedzanie. Szybka, ryzykowna jazda często kończy się śmiercią lub kalectwem!
Warto też pamiętać, że motocykliści są niechronionymi uczestnikami ruchu drogowego. Nawet niegroźna dla kierowców stłuczka w przypadku, kiedy samochód zderza się z motocyklem, stanowi dla motocyklisty poważne zagrożenie. Motocykl nie ma po prostu strefy zgniotu ani poduszki powietrznej.
podkom. Aneta Prusik
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez