Powstanie styczniowe do tej pory nie ma jednoznacznej oceny historyków. Między innymi o tym czy ten zryw był potrzebny dyskutowano w sali papieskiej Muzeum Ziemi Zawkrzeńskiej w Mławie.
W tym roku mija 155. rocznica wybuchu powstania styczniowego. Zryw zbrojny przeciw carskiej Rosji rozpoczął się 22 stycznia 1863 r. Powstańcy zaatakowali rosyjskie garnizony w Królestwie Polskim. W ciągu całych działań zbrojnych doszło do ponad tysiąca potyczek, w walkach wzięło w sumie udział co najmniej 150 tys. powstańców.
Aby uczcić ich pamięć, mławianie 22 stycznia spotkali się najpierw w sali papieskiej MZZ, gdzie prelekcję na temat powstania wygłosił Leszek Arent. Jak zaznaczył, do tej pory nie ma jednoznacznej oceny historyków co do tego czy ten zryw zbrojny był potrzebny i czy spełnił swoje zadanie. Przypomnijmy, że powstanie zakończyło się nie tylko militarną klęską Polaków i pochłonęło wiele ofiar, ale wiązało się ono także z późniejszymi konsekwencjami – represjami ze strony carskich urzędników.
Cały artykuł na ten temat można będzie przeczytać w najbliższym papierowym wydaniu "Kuriera Mławskiego".
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez