Trwają czynności mławskiej policji w sprawie wypadku drogowego, w którym ranny został 16-letni motocyklista, kierujący yamahą 125. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, motocykliście wybiegły na drogę psy. Stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu i uderzył w ogrodzenie posesji. Z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala w Ciechanowie.
Do zdarzenia doszło w sobotę rano (21.09), na drodze relacji Niedzbórz – Sułkowo Polne. Jak wynika z ustaleń policjantów, pracujących na miejscu zdarzenia, kierujący yamahą 125, 16-letni mieszkaniec pow. mławskiego, jadąc na prostym odcinku drogi, stracił panowanie nad pojazdem, po tym jak na drogę, bezpośrednio przed motocykl, wybiegło kilka psów. Młody motocyklista zjechał z drogi do rowu i uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji. Z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala w Ciechanowie. Był trzeźwy, miał uprawnienia do kierowania motocyklem ( o pojemności skokowej silnika nieprzekraczającej 125 cm3.)
Służby ratunkowe wezwał na miejsce przypadkowy świadek wypadku. Trwają dalsze, szczegółowe ustalenia przebiegu i przyczyn wypadku oraz tego, do kogo należą psy, które wybiegły na drogę. Przypominamy, że to człowiek odpowiada za zwierzę.
Policja ostrzega - niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia to nie tylko wykroczenie, ale przede wszystkim brak rozsądku i odpowiedzialności, co w konsekwencji może doprowadzić do groźnej sytuacji dla ludzkiego zdrowia a nawet życia. Za spowodowanie takiego zagrożenia odpowiada człowiek.
asp.szt. Anna Pawłowska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez