Po raz pierwszy Mateusz Koliński musiał skapitulować w 33. minucie. W sytuacji sam na sam nie zdołał odbić mocnego uderzenia w długi róg Patryka Czerecha. Aktywność strzelecka Mławianka w premierowej partii ograniczyła do kilku uderzeń z dystansu. Dwa z nich minęły w niewielkiej odległości bramkę „Jagi".
Wydawało się, że do drugiej odsłony mławianie przystąpią z większym animuszem. Nic jednak bardziej mylnego, na murawę wrócili rozkojarzeni. Na fatalne efekty nie trzeba długo czekać. Damian Wojdakowski i Alan Rybak zdołali pokonać Kolińskiego.
W czerwcu udało się odrobić w Białymstoku stratę trzech goli. Teraz okazało się to niemożliwe. Zawiodła skuteczność – Stanislav Hrebeń przegrał pojedynek z bramkarzem Jagiellonii, a Mateusz Karol główkował minimalnie obok słupka.
Jagiellonia II Białystok – Mławianka Mława 3:0 (1:0)
Bramki: Patryk Czerech (33.), Damian Wojdakowski (47.) i Alan Rybak (52.)
Mławianka: Koliński - Karwowski, Hurenko, Komorowski, Markowicz (84. Kurowski), Masalov (84. Bryks), Hreben (65. Kopacz), Tunkiewicz (46. Olczak), Pragacz (84. Szczerbowski), Karol, Odillon
Klub Sportowy Mławianka Mława
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez