Jak wynika ze wstępnych ustaleń, wczoraj przed południem, do przebywającej w Mławie obywatelki Ukrainy, zadzwoniła kobieta, podająca się za pracownika działu bezpieczeństwa banku.
Poinformowała ją, że przelew, który dziś wykonała, trafił na konto oszusta. Aby odzyskać pieniądze, musi wygenerować i zatwierdzić kod BLIK. Korzystając z przekazywanych telefonicznie instrukcji, oszukana kobieta najpierw podała kod BLIK a potem zatwierdziła transakcję.
Z jej konta zniknęło ponad tysiąc złotych, które złodziej natychmiast wypłacił z bankomatu na terenie Polski. Cała rozmowa odbywała się w języku rosyjskim.
Policja ostrzega – oszuści nie rezygnują z popularnej metody na BLIK, a jedynie ją modyfikują.
Hakerzy przejmują konta na profilu społecznościowym i komunikatorach, podszywają się pod znajomych lub dzwoniąc podają się za pracownika banku. Aby uchronić się przed tego typu oszustwem należy stosować kilka prostych zasad – nigdy nie udostępniać danych konta bankowego, danych logowania na konto, danych karty kredytowej oraz kodu BLIK.
Prawdziwy pracownik banku nigdy nie zażąda od nas wygenerowania kodu do płatności internetowej, a jeśli znajomy chce pożyczyć pieniądze, najpierw do niego zadzwońmy (oczywiście nie przez komunikator!). Niech wyjaśni sytuację.
Asp.szt. Anna Pawłowska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez