Nie da się ukryć, że nawet przy największej inflacji Polacy na Święta Bożego Narodzenia przygotowują sporo na bożonarodzeniowy stół.
Może nie jest tych potraw 12 (chociaż potrafimy sprytnie liczyć i wliczając każdą kawę, czy słodycze, może nam wyjść ta tradycyjna liczba), ale jedzenia niemal w każdym domu jest sporo.
Na dodatek, mamy zwyczaj jedzenia wszystkiego, żeby się nie zmarnowało. To zwyczaj i dobry, i zły. No bo przecież marnowanie żywności jest czymś nagannym i każdy to czuje, ale też przejadanie się nie sprzyja naszym organizmom.
Jest jednak coś, co nas ratuje. Po biesiadowaniu warto wyjść na spacer. Szczęśliwie tegoroczne Boże Narodzenie jest białe i chwilami słoneczne.
Dodam tylko, że spacer do kościoła i z powrotem, to za mało, żeby spalić wszystko co zjedliście ;) Zwłaszcza, gdy do kościoła jedziecie samochodem.
Rekomendujemy także fotografowanie świąteczno-zimowych plenerów. My tak zrobimy. Pozdrawiamy świątecznie.
lub
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez