Mławscy policjanci zatrzymali w nocy kobietę, która, pijana, prowadziła auto. 21-letnia mieszkanka powiatu mławskiego miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Zjechała z drogi, uderzyła w słupek i zatrzymała się w przydrożnym rowie. Trafiła do policyjnego aresztu.
Do zdarzenia doszło dzisiaj - 17 grudnia tuż przed godziną 1 w nocy na drodze W- 615 w pobliżu Trzcianki.
Policję zaalarmował przypadkowy kierowca.
— Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierująca oplem 21-letnia mieszkanka powiatu mławskiego, zjechała na przeciwległy pas ruchu, uderzyła w słupek hektometrowy, a następnie wjechała do rowu — poinformowała asp.szt. Anna Pawłowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
— Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierująca oplem 21-letnia mieszkanka powiatu mławskiego, zjechała na przeciwległy pas ruchu, uderzyła w słupek hektometrowy, a następnie wjechała do rowu — poinformowała asp.szt. Anna Pawłowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
Z samochodu kobieta wyszła o własnych siłach. Jechała sama. W organizmie miała ponad 2 promile alkoholu.
— Jak oświadczyła interweniującym policjantom, zanim wsiadła za kierownicę wypiła jedynie dwa piwa — kontynuuje asp.szt. Anna Pawłowska. — W wyniku kolizji nie odniosła obrażeń, została osadzona w policyjnym areszcie.
21-latce grozi wysoka grzywna oraz kara do 2 lat pozbawienia wolności. Prawo jazdy już straciła. Postępowanie prowadzi mławska komenda Policji.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez