W poniedziałek 15 lutego 2021 roku minęły dwa lata od śmierci Ryszarda Juszkiewicza – historyka Mazowsza Północnego, prawnika, niestrudzonego działacza społecznego, doradcy „Solidarności”, parlamentarzysty – senatora I i II kadencji Senatu RP, wreszcie Honorowego Obywatela Mławy.
Kończąc wymienianie osiągnięć Ryszarda Juszkiewicza, należy dobitnie podkreślić, że był jednym z wybitnych w Polsce historyków, zajmujących się dziejami regionalnymi.
Nie jest to stwierdzenie autora tego tekstu, tylko profesora Pawła Wieczorkiewicza, jednego ze znakomitych badaczy historii Polski i Europy XX wieku i historii Rosji.
Warto podkreślić, że Ryszard całe dorosłe życie poświęcił swojemu miastu – Mławie i ziemi mławskiej oraz tej części Mazowsza, w której przyszedł na świat.
Dzieciństwo
Urodził się, jak zapisano w akcie metrykalnym, 1 stycznia 1928 roku w Janowie nad Orzycem, w ówczesnym powiecie przasnyskim.
Matka Władysława z domu Czaplicka, pochodziła z drobnej szlachty poborzańskiej a ojciec Władysław – wywodził się w Wileńszczyzny. Juszkiewiczowie zamieszkali w pobliskiej wsi Zembrzus Mokry.
Niewielkie gospodarstwo zakupili z pieniędzy zarobionych w trakcie 2 letniego pobytu we Francji, gdzie Władysław pracował w kopalni węgla.
Zamieszkali w regionie określanym jako Poborze. Okolica znana była w dawnych czasach z licznej szlachty zagrodowej, słynącej z patriotyzmu i religijności, ale też zadziornej, niefrasobliwej, gotowej do poświeceń w walce z każdym najeźdźcą i okupantem.
Z terenu Poborza pochodził m.in. wybitny humanista czasów staropolskich - Stanisław Grzepski oraz dziewiętnastowieczny wizjoner polityczny - Wojciech Bogumił Jastrzębowski.
Nauki początkowe do 1939 roku, młody Ryszard pobierał w okolicznej szkole czteroklasowej, znajdującej się Szemplinie Czarnym.
W 1941 roku rodzice zostali wysiedleni przez Niemców i przenieśli się do Mławy. Tu na tajnych kompletach zdobywał kolejne stopnie w zakresie szkoły podstawowej, jednocześnie uczył dwóch młodszych chłopców nauki czytania i pisania.
W tych trudnych czasach niemieckiej okupacji, ojciec Władysław pracował na kolei a syn w fabryce szczotek, znajdującej się na mławskiej Wólce, potem w firmie murarskiej Niemca Piotrowskiego.
Lata okupacji wywarły na nim swoiste piętno, które nakazywało mu opisanie tych niebezpiecznych czasów na kartach naukowych publikacji.
Studia i habilitacja
Po wojnie, w 1949 roku ukończył edukację w i uzyskał maturę w Państwowym Gimnazjum i Liceum im. Stanisława Wyspiańskiego w Mławie.
Następnie rozpoczął studia na Wydziale Prawa na Uniwersytecie Warszawskim. Studia prawnicze I stopnia ukończył w 1952 roku, natomiast II stopnia w 1959 roku.
Równolegle studiował zaocznie historię na tym samym uniwersytecie, którą ukończył również w 1959 roku, uzyskując stopień magistra.
Za rozprawę „Mławskie Mazowsze w latach 1939 – 1945”, napisaną pod kierunkiem prof. Stanisława Herbsta, uzyskał stopień doktora nauk humanistycznych w zakresie historii.
W pracy tej wykorzystał zebrane przez siebie dziesiątki relacji. Zapoczątkowały one powstanie wyjątkowego zbioru źródłowego, liczącego pod 1500 wspomnień, listów i relacji dotyczących wojny, okupacji i czasów powojennych.
Rozprawę habilitacyjną zatytułowaną „Wrzesień 1939 roku na Mazowszu Północnym” obronił na Uniwersytecie Marii Skłodowskiej Curie w Lublinie w 1991 roku.
Tytuł profesora nadzwyczajnego Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Olsztynie otrzymał w 1996 roku, w której przez 3 lata kierował Zakładem Historii Administracji, Parlamentaryzmu i Samorządności, prowadząc równocześnie zajęcia ze studentami.
Wielbiciel historii i działacz
Ryszard Juszkiewicz zawodu był prawnikiem, ale jego pasją życiową była historia. Będąc prawnikiem w latach 1952 – 1988 pracował jako sędzia i przewodniczący wydziału cywilnego w sądach powiatowych Mławie i Żurominie.
W czasie stanu wojennego i w kolejnych latach powojennych, jako jeden z niewielu, wraz z żoną Anną, nie podpisał tzw. lojalki, szczególnie wymaganej od sędziów przez władze komunistyczne.
Chociaż w latach 1980 – 1982 był doradcą "Solidarności" w Mławie i redaktorem nielegalnej gazetki „Solidarność Zawkrzeńska”, nie został po wprowadzeniu stanu wojennego internowany. Taka możliwość brana była jednak pod uwagę.
Od początku działalności społecznej aktywnie angażował się w tworzenie nowej politycznej rzeczywistości. W 1956 -1957 roku był wśród grona działaczy partyjnych, którzy pragnęli przekształcenia stalinowskiego systemu na socjalizm z „ludzką twarzą”.
W polskim „Październiku 1956” ściśle współpracował z Tadeuszem Chylińskim, Stanisławem Morczyńskim i innymi reformatorami, pragnącymi przemian we władzach partyjnych i samorządowych w Mławie i regionie.
Za tą działalność został wyrzucony z partii pod koniec kwietnia 1957 roku, do której musiał się zapisać, by pracować w sądzie.
Klub Inteligencji Mławskiej
Nie wszystkie inicjatywy reformatorów „Października 1956” zakończyły się niepowodzeniem.
W grudniu 1956 roku powstał Klub Inteligencji Mławskiej.
Jednym z jego współtwórców był sędzia Ryszard Juszkiewicz, który został jego pierwszym prezesem.
Jednym z jego współtwórców był sędzia Ryszard Juszkiewicz, który został jego pierwszym prezesem.
Klub grupował głównie pracowników inteligencji wywodzących się ze środowiska prawniczego, lekarskiego i nauczycielskiego. Jego siedziba mieściła się początkowo w gmachu Komitetu Powiatowego Polskiej Partii Robotniczej.
Prezes klubu zapraszał na spotkania wybitnych przedstawicieli społeczeństwa polskiego, m.in. Melchiora Wańkowicza, wybitnego pisarza i dziennikarza, pisarzy Cata Mackiewicza czy Wiktora Woroszylskiego.
Wkrótce, bo po dwóch latach działalności, klub został przez władze rozwiązany. Jego dorobek był znaczący: kilkadziesiąt wykładów i prelekcji oraz ciekawych dyskusji – to imponujący, w zaistniałej sytuacji, wynik działalności klubu.
Towarzystwa Miłośników Ziemi Mławskiej
Inną inicjatywą, w powstanie której zaangażował się Ryszard Juszkiewicz, było powołanie Towarzystwa Miłośników Ziemi Mławskiej 7 grudnia 1958 roku.
Funkcję prezesa pełnił kilka kadencji, począwszy od drugiej. Inspiracją do powstania towarzystwa była wystawa archiwalna zorganizowana w Mławie w ramach I Tygodnia Archiwów Państwowych.
Ryszard Juszkiewicz został w 1961 roku kolejnym prezesem towarzystwa, które w apogeum swojej działalności w latach siedemdziesiątych XX wieku, liczyło około 400 członków. Funkcję prezesa pełnił przez 3 kadencje.
W ramach działalności stowarzyszenia Juszkiewicz zaangażował się w wiele niezwykle cennych inicjatyw, które znane były w całym kraju.
Pierwszą z nich było zorganizowanie spotkań kombatantów Bitwy pod Mławą w 1960 roku. Trzeba było mieć dużo odwagi, by pokusić się na zorganizowanie tego przedsięwzięcia, w czasach w których powracano do twardego gomułkowskiego kursu w polityce społecznej.
Spotkania żołnierzy Polski sanacyjnej nie były mile widziane przez władze. Miały one wyjątkową atmosferę, gdy mogli się oficjalnie spotkać po latach towarzysze broni, walczący pod Mława w 1939 roku, uścisnąć sobie dłonie, powspominać dawne przeżycia i nawiązać ponownie kontakty.
To wyjątkowe pierwsze spotkanie byłych żołnierzy 20 Dywizji Piechoty, przekształciło się z czasem w Zjazdy Kombatantów Armii „Modlin”, które odbywały się praktycznie co 5 lat.
Znając wartość jaką niesie lokalnemu społeczeństwu znajomość przeszłości, prezes Juszkiewicz zainicjował i współorganizował powstanie muzeum w Mławie.
Osobiście jeździł po terenie i gromadził eksponaty do powstającego muzeum.
Osobiście jeździł po terenie i gromadził eksponaty do powstającego muzeum.
Kolejne inicjatywy Ryszarda Juszkiewicza to pomysł i doprowadzenie do powstania pomnika - mauzoleum na Kalkówce. Upamiętnienie okrutnego mordu 364 więźniów z mławskiego obozu pracy przymusowej i aresztu, zostało zrealizowane przez powołany Powiatowy Komitet Budowy Pomnika.
Stacja Naukowa w Mławie
Kolejną ważną inicjatywą w którą zaangażował się Juszkiewicz było 100. rocznica wybuchu powstania styczniowego w 1863 roku.
Z jego inicjatywy usypany został przez społeczeństwo ziemi mławskiej kopiec, poświęcony powstańcom styczniowym oraz zorganizowana została z tej okazji sesja naukowa.
Wzięli w niej udział i referaty wygłosili: znakomity badacz tamtych dziejów – prof. Stefan Kieniewicz, dr hab. Benon Dymek. Referat o działalności partyzanckiej na ziemi mławskiej wygłosił również Ryszard Juszkiewicz.
Z inicjatywy Juszkiewicza została również zmieniona nazwa ulicy Niborskiej na Zygmunta Padlewskiego.
Jedną z ważniejszych, moim zdaniem, inicjatyw Juszkiewicza, było powołanie do działania Stacji Naukowej w Mławie, funkcjonującej w ramach Mazowieckiego Ośrodka Badań Naukowych.
7 grudnia 1968 roku nastąpiło uroczyste otwarcie tej placówki naukowej, mającej za zadanie prowadzenie badań na przeszłością Mławy i regionu. Pierwszym kierownikiem został Ryszard Juszkiewicz.
Po jej likwidacji reaktywowanie stacji nastąpiło 16 lutego 1996 roku z inicjatywy i zabiegów dr hab. Ryszarda Juszkiewicza. Inauguracyjny wykład wygłosił prof. Henryk Samsonowicz z Uniwersytetu Warszawskiego. Stacja nosiła imię prof. Stanisława Herbsta.
Niezwykle ważną inicjatywą kierownika stacji było powołanie seminarium doktoranckiego. Początkowo w zakresie nauk prawnych i historycznych, będącym palcówką zamiejscową Uniwersytetu Warszawskiego, obsługiwaną przez pracowników naukowych tej uczelni.
Po pewnym czasie sprawnie działał tylko pion historyczny. Z inicjatywy Juszkiewicza seminaria doktoranckie prowadzili znakomici historycy, profesorowie: Paweł Wieczorkiewicz, Romuald Turkowski, Andrzej Szwarc, Arkadiusz Kołodziejczyk. W seminariach uczestniczyło kilkanaście osób; swoje dysertacje napisali i obronili - Leszek Arent z Mławy, Jerzy Borowski z Uniecka, Piotr Kaszubowski z Przasnysza.
Mławskie Mazowsze w walce
Oprócz działalności społecznej i organizowaniu imprez kulturalnych i naukowych prawdziwą pasją Ryszarda Juszkiewicza był prowadzenie badań nad przeszłością Mławy i północnego Mazowsza, zarówno tej bliższej, zapamiętanej osobiście, jak i dalszej, dziewiętnastowiecznej.
Jak sam podkreślał w rozmowach, do zajmowania się historią i wyjaśnianiem jej przebiegu, skłoniły go również opowieści rodziców i krewnych, którzy opowiadali młodemu chłopcu „o bitewnych przewagach Polaków w dawnych czasach, walkach powstańców o wolność Ojczyzny, obrońców przed inwazją bolszewicką”.
Pierwszym zadaniem badawczym, które zrealizował Juszkiewicz, było opracowanie rzeczywistości okupacyjnej 1939 -1945 w Mławie i regionie, wydanej w postaci książkowej w 1968 roku, zatytułowanej „Mławskie Mazowsze w walce”.
Kolejną publikacją była praca poświęcona Bitwie pod Mławą, trzykrotnie wznawiana. Rozszerzeniem problematyki walk w wojnie polsko-niemieckiej, poświęcona została obszerna praca „Wrzesień 1939 na Mazowszu Północnym, wydana w 1987 roku. Następną pracą była „Walka o przedmościa „Różan-Pułtusk-Płock 1939”, Warszawa 1992; „Czas cierpień, walki i bohaterstwa.
Powiat przasnyski w latach 1939-1945”, Przasnysz 1993; „Losy Żydów mławskich w okresie II–giej wojny światowej”, Mława 1994 i wiele innych.
Świadectwa przeszłości
Ryszard Juszkiewicz podejmował w swoich badaniach również inną problematykę, która została zainicjowana opowieściami z lat dziecinnych. Było nią heroiczna walka w powstaniu styczniowym.
Poświęcił tym zagadnieniom pracę „Powstanie Styczniowe na Północnym Mazowszu, Warszawa 1992. Wojna 1920 roku zaowocowała wydaniem obszernego dzieła poświęconego walkom na północnym Mazowszu, zatytułowanego „Działania zbrojne na północnym Mazowszu i korytarzu pomorskim 1920 r.” pierwsze wydanie Warszawa 1997, drugie poszerzone i uzupełnione, Mława 2011.
Kończąc ten wątek biogramu, należy podkreślić, że prof. Juszkiewicz napisał ponad 25 publikacji książkowych oraz 450 publikacji mniejszych, artykułów popularyzatorskich, biogramów i przyczynków. Jest to imponujący dorobek naukowy.
Po upadku systemu komunistycznego w Polsce Ryszard Juszkiewicz swoje doświadczenie życiowe pragnął przekazać rodzącemu się parlamentaryzmowi.
Nigdy w dorosłym życiu nie stał na uboczu i polityką interesował się od czasów Października 1956 . Zgłoszony z ramienia Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” i zastał wybrany na senatora RP pierwszej i drugiej kadencji.
W tym miejscu warto przypomnieć, że dzięki Juszkiewiczowi dzień 15 sierpnia został świętem Wojska Polskiego. W senacie zdołał przekonać opornych, że dzień ten, związany z ofensywą marszałka Piłsudskiego w Bitwie Warszawskiej, doprowadził do klęski armii bolszewickich i powstrzymania inwazji komunistycznej.
Nie tylko badaniem i opisywaniem dziejów zajmował się Ryszard Juszkiewicz, ale gromadził materialne świadectwa przeszłości, które pokazywał w prywatnym Muzeum Juszkiewiczów.
W muzeum stworzył galerię ponad 100 portretów polskich dowódców, walczących w wojnie 1939 roku. Wyjątkowym obiektem w muzeum jest czołg T-34, stojący przed domem Juszkiewiczów.
Wartym podkreślenia jest niezwykle bogata biblioteka, zawierające głównie prace historyczne, licząca około 10 tysięcy woluminów, którą profesor do końca swoich dni powiększał.
Warto się również zastanowić, jakim człowiekiem był Ryszard Juszkiewicz?
Na pewno był osobowością wybijająca się zdecydowanie ponad przeciętność. Żeby stać się tym, kim był, trzeba było na swoją pozycję dobrze zapracować.
Był więc niezwykle pracowity, albowiem w historycznych pracach badawczych nic nie przychodzi łatwo. Nawet nieduży tekst trzeba wypracować, wysiedzieć.
Jak mawiał znakomity historyk, prowadzący seminarium w Mławie, prof. Paweł Wieczorkiewicz, na dobre dzieło naukowe składa się 20 procent talentu i 80 systematycznej i siedzącej pracy.
Pracowitość i upór
Z pracowitością wiąże się upór i zamiłowanie do odkrywania nowych faktów, poznawania dawnej, ukrytej rzeczywistości. Te cechy bez wątpienia miał prof. Ryszard Juszkiewicz.
Po kilku dekadach pracy, opublikowaniu wielu książek, znał swoją wartość i wykorzystywał ją w realizacji wielu pomysłów służących głównie Mławie.
Trudno mu było się przeciwstawić. W tym kontekście pozwolę sobie na jedną osobistą refleksję.
To profesor „zdecydował”, że piszący ten tekst, zapisał się na seminarium doktorskie. W zasadzie nie było mowy, że może być inaczej.
To Juszkiewiczowi praktyczne zawdzięczam, że wytrwałem w napisaniu rozprawy, tym bardziej, że napisanie prawie 500 stronicowej pracy w oparciu o źródła i literaturę przedmiotu, i jej obrona, wcale nie było łatwe.
Czy był człowiekiem trudnym?
Być może, ale gdyby był „łatwym” nie poszczyciłby się takim dorobkiem naukowym. Jeżeli ktoś ma taki dorobek naukowy i działalność społeczną, może uważać się za człowieka spełnionego w życiu.
Być może, ale gdyby był „łatwym” nie poszczyciłby się takim dorobkiem naukowym. Jeżeli ktoś ma taki dorobek naukowy i działalność społeczną, może uważać się za człowieka spełnionego w życiu.
Tym bardziej, że jego droga życiowa nie była „usłana” tylko kolejnymi książkami, ale też pełnieniem ważnych stanowisk.
Przez wiele lat był prezesem sądu powiatowego, jako senator był dyrektorem Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich i Stalinowskich.
Przez dwie kadencje był prorektorem Wyższej Szkoły Zawodowej w Ciechanowie, wcześniej kierownikiem a następnie, po reaktywacji, dyrektorem Stacji Naukowej w Mławie.
Trzykrotnie był prezesem Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Mławskiej, należał do licznych towarzystw naukowych.
Marszałek Piłsudski
Jego poglądy ideowe i polityczne ogniskowały się wokół wartości demokratycznych i chrześcijańskich o zabarwieniu konserwatywnym.
Jego duchowym przewodnikiem, wokół kwestii politycznych i patriotycznych, był Józef Piłsudski. To rzucało się w oczy, gdy ktokolwiek trafił do domu Juszkiewiczów.
Ostatnia wystawa którą zorganizował, z własnych zbiorów, wspólnie z małżonką Ewą poświęcona została Marszałkowi Piłsudskiemu.
Jak go oceniali inni. Przytoczę może tylko opinię znakomitego naukowca, równocześnie przyjaciela Ryszarda, prof. Pawła Piotra Wieczorkiewicza:
„Znakomity historyk prof. dr hab. Ryszard Juszkiewicz należy do najbardziej znanych i cenionych w Polsce badaczy – regionalistów. Jego dorobek naukowy w tym zakresie jest imponujący; ponad 25 zwartych wydawnictw autorskich, oraz około 450 pomniejszych monografii i przyczynków, nie licząc nawet artykułów popularnych i popularyzatorskich. W badaniach swoich prof. Juszkiewicz koncentruje się na historii Mazowsza, zwłaszcza zaś bliskiego mu regionu Ziemi Zawkrzeńskiej, z którą związał się od lat. Pośród jego prac wymienić można Mławskie Mazowsze w walce, (uhonorowane prestiżową nagrodą tygodnika "Polityka", unikalną monografię "Losy Żydów w czasie II wojny światowej", kolejne tomy dziejów samej Mławy, pracę wręcz wzorcową pod względem metodologicznym i warsztatowym, także szereg pozycji związanych z wojskową historią regionu…”.
„Znakomity historyk prof. dr hab. Ryszard Juszkiewicz należy do najbardziej znanych i cenionych w Polsce badaczy – regionalistów. Jego dorobek naukowy w tym zakresie jest imponujący; ponad 25 zwartych wydawnictw autorskich, oraz około 450 pomniejszych monografii i przyczynków, nie licząc nawet artykułów popularnych i popularyzatorskich. W badaniach swoich prof. Juszkiewicz koncentruje się na historii Mazowsza, zwłaszcza zaś bliskiego mu regionu Ziemi Zawkrzeńskiej, z którą związał się od lat. Pośród jego prac wymienić można Mławskie Mazowsze w walce, (uhonorowane prestiżową nagrodą tygodnika "Polityka", unikalną monografię "Losy Żydów w czasie II wojny światowej", kolejne tomy dziejów samej Mławy, pracę wręcz wzorcową pod względem metodologicznym i warsztatowym, także szereg pozycji związanych z wojskową historią regionu…”.
Ostatnia droga
Na koniec warto podkreślić, że swoją drogę naukową i funkcjonowanie w działalności społecznej zawdzięcza Ryszard Juszkiewicz, w dużej mierze, żonie Ewie, która od 1985 roku wszystkie jego, pisane ręcznie prace, przepisywała na maszynie, później przenosiła do pamięci komputera.
Wspomagała go małżonka w organizowaniu kolejnych wystaw w prywatnym muzeum, uczestniczyła we wszystkich spotkaniach w terenie, na które przyjeżdżali razem samochodem, kierowanym przez Ewę.
Na jej głowie było również prowadzenie domu. Dzięki tym prozaicznym, wydawać by się mogło czynnościom, ale koniecznym do życia, Ryszard Juszkiewicz mógł osiągnąć to, co pozostawił do sobie.
Prof. Ryszard Juszkiewicz odszedł z tego świata w godzinach przedpołudniowych, w piątek 15 lutego 2019 roku. Mławianie żegnali go godnie, jako Honorowego Obywatela Mławy.
Ostatnia droga wiodła z kościoła św. Trójcy na cmentarz parafialny, z udziałem pocztów sztandarowych w asyście wojskowej 20 Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej. Spoczął w rodzinnym grobowcu.
Dr Leszek Arent, wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Mławskiej
Dr Leszek Arent, wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Mławskiej







Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez