Piątek, 26 kwietnia 2024. Imieniny Marii, Marzeny, Ryszarda

Radna i strażak urodzeni 29 lutego

2020-02-28 08:20:00 (ost. akt: 2020-02-26 09:03:03)

Podziel się:

Co łączy radną miejską Urszulę Sasiak i strażaka Adama Rutkowskiego? Otóż nietypowa data urodzin! Obydwoje przyszli na świat 29 lutego i obchodzą swoje święto przez dwa dni. Ta nietypowa data przysporzyła im w życiu wiele zabawnych sytuacji.

Wielkimi krokami zbliża się wyjątkowy dzień - 29 lutego. Taka data zdarza się co cztery lata, w roku przestępnym, czyli takim, który jest podzielny przez 4 lub 400, ale nie przez 100. Osoby urodzone 29 lutego są zdecydowanie wyjątkowe! Świętują swoją osiemnastkę, kiedy ich rówieśnicy mają na karku ok. 70 lat. O nietypowych urodzinach rozmawialiśmy z radną miejską, panią Urszulą Sasiak, która urodziła się właśnie 29 lutego.

- Urodziny obchodzę zarówno 28 lutego, jak i 1 marca. Jestem nietypowa i mogę obchodzić swoje święto przez dwa dni. Sądzę, że ma to więcej plusów niż minusów. Dłużej przyjmuję urodzinowych gości, a to sprawia, że spędzam więcej czasu z najbliższymi. To zdecydowany plus w czasach, gdy ludzie tak mało się spotykają. - mówi pani Ula.

Zapytaliśmy ją również, jak reagują inni ludzie, gdy dowiadują się, że urodziła się 29 lutego. - Na początku jest ogromne zdumienie. Zawsze się chwalę, że w tym roku będę obchodziła dopiero 17 urodziny. Moja jedna wnuczka ma 23 lata, druga 19, trzecia 14, a ja będę pełnoletnia dopiero za 4 lata. - żartuje radna miejska.

W zaszczytnym gronie urodzonych 29 lutego jest również mieszkający w Bogurzynie strażak Adam Rutkowski, który podobnie jak pani Urszula, obchodzi urodziny przez dwa dni. Często inni ludzie nie wierzą mu, że urodził się akurat w tym dniu. Wtedy pokazuje im dowód osobisty i udowadnia, że jest to jednak możliwe. Ze względu na nietypową datę urodzin, pan Adam doświadczył wielu ciekawych, często zabawnych sytuacji w swoim życiu.

- Gdy dostałem powołanie do służby wojskowej, na początku nikt nie uwierzył mi, że to możliwe. Na 514 poborowych, jako jedyny urodziłem się 29 lutego. Dzięki temu byłem numerem 29 i wszyscy wiedzieli, że to ja. Plutonowy Martyka zawsze chciał, żeby numer 29 pełnił z nim służbę. - opowiada nasz rozmówca. - Poza tym, przychodząc kiedyś na rozmowę o pracę, poproszono mnie o poprawę daty urodzenia, ponieważ stwierdzono, że to niemożliwe, że urodziłem się 29 lutego. Jest miło, śmiesznie i wesoło. Specyficzna data, ale jednak. Mało nas jest. - mówi pan Adam, pełniący służbę w jednostce KSRG OSP Kowalewo.


Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB