środa, 24 kwietnia 2024. Imieniny Bony, Horacji, Jerzego

Disco polo w Polsce to fenomen

2019-12-08 12:00:00 (ost. akt: 2019-12-04 11:20:38)

Podziel się:

Pochodzący z Mławy Piotr Żbikowski od dzieciństwa jest związany z muzyką. Zawsze chciał spróbować swoich sił na polskiej scenie. Obecnie tworzy własne utwory, nagrywa teledyski i występuje na imprezach, gdzie króluje disco polo.

- Skąd wzięła się Twoja pasja do muzyki?
Pasję do muzyki zaszczepili we mnie rodzice, którzy zapisali mnie do ogniska muzycznego, gdy miałem 7 lat. Początkowo niechętnie zakładałem akordeon, jednak gdy nabyłem pierwsze umiejętności i zacząłem grać pierwsze melodie, z każdym dniem sprawiało mi to coraz większą przyjemność. Przełomowym okazał się być okres nauki w Państwowej Szkole Muzycznej II st. w Mławie, gdzie spotkałem wspaniałych przyjaciół i postanowiłem związać swoją dalszą część życia właśnie z muzyką.

- Dlaczego akurat Disco Polo?
Muszę przyznać, że w wykonywaniu muzyki poważnej nigdy nie byłem orłem ☺ Disco polo było muzyką dominującą w środowisku, w którym dorastałem. Wspólnie ze znajomymi założyliśmy pierwszy zespół grający na imprezach okolicznościowych – jak łatwo się domyśleć, na takich imprezach króluje disco polo. W muzyce rozrywkowej najważniejsze jest, aby ludzie dobrze się bawili przy Twoich utworach. Z mojego doświadczenia mogę śmiało stwierdzić, że w Polsce disco polo to fenomen. To wszystko wpłynęło na moją decyzję o spróbowaniu swoich sił właśnie w tym gatunku.

- Co inspiruje Cię do tworzenia utworów?
Inspirują mnie nowe trendy w kulturze i topowi zagraniczni artyści. Żyjemy w świecie dynamicznych zmian i ciężko byłoby wskazać wyłącznie jeden obszar inspiracji.

- Jak długo powstaje piosenka disco polo?
Wszystko zależy od weny twórczej. Wbrew pozorom stworzenie dobrej piosenki disco polo nie jest łatwym zadaniem. Mój pierwszy utwór pt. „Tylko tego chcę” pisałem przez 5 miesięcy. Najpierw powstawał tekst co zajęło jakieś dwa tygodnie. Następnie układałem linię melodyczną przez około miesiąc. Kolejnym etapem było stworzenie aranżacji – najbardziej czasochłonny okres w tworzeniu utworu. Dobór odpowiednich instrumentów, rozpisanie kilkunastu ścieżek, złożenie tego wszystkiego w jedną całość zajęło mi 2 miesiące. Pozostało już tylko nagranie wokalu w studiu, co wraz z masteringiem trwa 3 tygodnie. Utwór gotowy – przyszła pora na nagranie teledysku. Średni czas oczekiwania na dostępność profesjonalnej firmy zajmującej się tworzeniem teledysku wynosi 1,5 miesiąca. Można więc przyjąć, że stworzenie piosenki disco polo razem z teledyskiem zajmuje pół roku.

- Czy zawsze chciałeś być muzykiem?
Od kiedy pamiętam zawsze chciałem spróbować swoich sił na polskiej scenie muzycznej. Gra na instrumencie i występy przed publicznością towarzyszyły mi od najmłodszych lat. Skłamałbym jednak twierdząc, że muzyka to cały mój świat. Można powiedzieć, że jest to najważniejsze hobby, które zajmuje 30% mojego życia.

- Na czym według Ciebie polega fenomen Zenka Martyniuka?
Myślę, że kluczem do sukcesu w przypadku Zenona Martyniuka jest jego autentyczność. Ten artysta nie udaje kogoś kim nie jest. Ludzie to kupują i darzą go olbrzymią sympatią. Poza tym to bardzo skromny człowiek i tworzy naprawdę świetne utwory.

- „Nikt nie słucha, a każdy zna” - dlaczego według Ciebie niektórzy nie przyznają się do słuchania disco polo?
Czasy, gdy ludzie nie przyznawali się do słuchania disco polo powoli mijają. Duży wpływ może mieć na to TVP, która zaczęła mocno propagować ten rodzaj muzyki. Jeżeli ktoś lubi muzykę disco polo, ale nie przyznaje się do tego np. z obawy, że zostanie wyśmiany przez innych, to wynika to moim zdaniem z braku pewności siebie. W naszym społeczeństwie potrzeba więcej dojrzałości osobowościowej.

-Często słyszy się zarzut, że wszystkie utwory disco polo są takie same. Jak się do tego odniesiesz?
Może nie wszystkie, ale to prawda, że 90% powstających obecnie utworów disco polo jest oparte na tym samym schemacie. W ostatnich czasach nastąpił renesans tej muzyki w Polsce. Wiele osób bez wykształcenia muzycznego i odpowiednich predyspozycji uwierzyło, że może zostać gwiazdą. Ich twórczość w większości polega na zakupie gotowego utworu przygotowanego przez innych i zaśpiewaniu go, co później jest poddawane obróbce komputerowej. Codziennie wydawane są średnio dwie premiery disco polo i niestety ogromna większość z nich to utwory niskiej jakości. Taka sytuacja ma negatywny wpływ na tą branżę.

- Ulubiona piosenka?
Jest ich wiele. Nie potrafię wskazać jednego utworu.

- Ulubiony wykonawca?
Bruno Mars i Ed Sheeran. Od zeszłego roku również Bradley Cooper. Może to zaskakujące, ale rzadko słucham disco polo ☺

- Czym oprócz muzyki jeszcze się interesujesz?
Interesuję się tematyką zarządzania projektami i nowoczesnymi trendami w biznesie. Chciałbym kiedyś otworzyć dobrze prosperującą firmę.

- Jesteś absolwentem I LO w Mławie. Jak wspominasz te czasy?
Cytując klasyka: „wiele bym dał, by przeżyć to znów”. Jest to jeden z najlepszych okresów w moim życiu. Równolegle chodziłem do LO i PSM i ten czas kojarzę ze wspaniałymi ludźmi, pięknymi dziewczynami i korzystaniem z przywilejów młodości. Korzystając z okazji pozdrawiam wszystkich znajomych i nauczycieli.

- Czy chciałbyś wystąpić podczas Dni Mławy?
Bardzo… Byłoby miło zagrać dla znajomych z dawnych lat. Może nawet zaśpiewali by ze mną moje utwory ☺
SW, NT



Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB