Sobota, 27 kwietnia 2024. Imieniny Sergiusza, Teofila, Zyty

Debatowali na temat bezpieczeństwa w Mławie

2019-11-29 12:55:12 (ost. akt: 2019-11-29 12:56:24)

Podziel się:

Wczoraj, 28 listopada odbyła się debata społeczna, która miała na celu wymianę spostrzeżeń na temat bezpieczeństwa w Mławie i powiecie. Na sali nie zgromadziło się jednak zbyt wiele osób chętnych do rozmów.

Na początku komendant insp. Artur Ryfiński oraz jego zastępca podinsp. Krzysztof Hincman zaprezentowali zgromadzonym policyjne statystyki. Po krótkim wstępie przyszedł czas na punkt kulminacyjny, czyli dyskusję.

Podczas wczorajszej debaty społecznej „Porozmawiajmy o bezpieczeństwie - możesz mieć na nie wpływ" zauważyć można było bardzo niską frekwencją. Na sali znajdowali się głównie dzielnicowi z powiatu mławskiego oraz przedstawiciele instytucji. Chociaż w auli nie zgromadziło się zbyt wielu mieszkańców, jeden z nich - Zbigniew Ruszkowski, zadał komendantowi wiele pytań w imieniu mławian.

Oczywiście nie uciekniemy od sytuacji, która wydarzyła się przed 2 tygodniami i śmierci młodego człowieka w centrum miasta. Jedno z pytań, które się nasuwa w tej sytuacji to, czy centrum miasta jest objęte patrolowaniem policji? Nasuwają się również pytania, co się stało z patrolami pieszymi, które w centrum miasta, jeszcze kilka lat temu funkcjonowały? - pytał Zbigniew Ruszkowski, mieszkaniec Mławy.

W dzisiejszych czasach zmienia się troszeczkę filozofia myślenia i taktyka działania policji. Staramy się dojeżdżać na interwencje jak najszybciej. W naszych miernikach jest także czas dojazdu na interwencję, z którego skrupulatnie jesteśmy rozliczani i ja na to zwracam szczególną uwagę. Posiadamy te patrole tak jak powiedziałem rajdujące, które wykorzystują sprzęt do tego, żeby szybko się przemieścić i być na miejscu zdarzenia - tłumaczył komendant mławskiej policji.

Podczas debaty podjęto także kwestię podawania swoich danych podczas zgłaszania przestępstwa. Policjanci wyjaśnili, że teoretycznie jest to obowiązkowe,aby wyeliminować fałszywe zgłoszenia. Zaznaczyli jednak, że anonimowe informacje również zostają brane pod uwagę i są analizowane.

Na spotkaniu poruszono również wątek porzuconych samochodów, których na terenie miasta jest naprawdę wiele. Funkcjonariusze odpowiedzieli, że są uprawnieni do usuwania nieużytkowych pojazdów tylko z drogi. Jeśli jest to teren osiedla, uprawnienia ma zarządca terenu. W takiej sytuacji policja może pomóc w ustaleniu właścicieli aut.

Na koniec głos zabrał starosta mławski Jerzy Rakowski.
- Chcę powiedzieć, że każde z naszych dzieci mogło być tam właśnie naprzeciwko tego kościoła. I to z tego dobrego domu jak to często się mówi i z tego mniej dobrego. To był po prostu wypadek. Znam sytuację bardzo dokładnie, rozmawiałem z przyjacielem tego chłopaka (...) Szanowni Państwo, mogło to się zdarzyć każdemu z waszych dzieci, wnuków i tak dalej. To był nieszczęśliwy wypadek - mówił Jerzy Rakowski.




Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB