Stary Rynek to bijące serce Mławy. Na mieszkańców czekają m.in. sklepy, zabytki, kino. Jednak nie dla wszystkich jest to wystarczająca oferta. Czego Waszym zdaniem brakuje w naszym mieście, aby każdy, niezależnie od wieku mógł znaleźć coś interesującego dla siebie?
Kwiecisty park miejski, ratusz, kościoły czy też kamienice secesyjne upiększają naszą Mławę pod względem architektonicznym. A co w przypadku oferty kulturalno – rekreacyjnej? Jako pierwsze przychodzą na myśl m.in.: kino, kręgielnia, basen i fitness cluby. Jest też sporo restauracji, pizzerii i kebabowni. Mławianie chętnie korzystają także ze ścieżek rowerowych przy Alei Marszałkowskiej, gdzie często można spotkać rowerzystów oraz dzieci jeżdżące na rolkach. Jednak nie dla wszystkich jest to wystarczające.
Ostatnio na naszym fanpage'u zamieściliśmy post dotyczący budowy Mc Donald's pod Nidzicą, znajdującą się ok. 30 km od Mławy. Zapytaliśmy Was, co powinno zostać wybudowane w naszym mieście. Wśród odpowiedzi znalazły się lepsze drogi. W tym aspekcie zwrócono uwagę na odcinek trasy E7 z miejscowości Napierki do Płońska. Ktoś wspomniał także o jednym miejscu, w którym można byłoby kupić ubrania od rozmiarówki niemowlęcej po tę dla osób dorosłych. Pojawiła się również propozycja budowy Burger Kinga. Jeden komentarz cieszył się szczególnym poparciem – otrzymał 48 polubień. Jak zasłużył sobie na takie poparcie? Zawierał mnóstwo propozycji, których realizacja przyczyniłaby się do rozwoju Mławy i dała mieszkańcom więcej możliwości spędzania wolnego czasu.
Kiedyś o tym pisałam, że ciepłą wiosną i latem mogłoby być kino plenerowe. Leżaki, koce, popcorn, browar (w granicach rozsądku) i dobre filmy. Tężnie, ale dla każdego. A co z lasem i Piekiełkiem? Może park linowy? Może atrakcja podobna do spacerów w koronach drzew? Ścieżki rowerowe i piesze połączone z lekcją geografii i biologii w mławskim lesie. Poprawa warunków nad mławskim zalewem. Pomost, porządne toalety, przebieralnie, plac zabaw dla dzieciaków, kosze na śmieci. W Mławie może być Maczek, czy KFC, może nawet połączony ze stacją paliw. Galeria, ale jakaś ogarnięta, z kinem. Nie musi być moloch. Nawet nie wskazany jest moloch, ale też nie jakaś pscyna. To wszystko to są miejsca pracy i możliwość rozwoju miasta....”- pisała nasza czytelniczka.
Mława i okolice oferują różne formy spędzania wolnego czasu. Jednak jest jeszcze wiele inicjatyw, które warto byłoby zrealizować. Nasze miasto posiada szeroką perspektywę rozwoju, którą warto wykorzystać, aby mławianie nie chcieli wyprowadzać się z tego miasta, a inni chętnie do niego przyjeżdżali.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez