W Polsce z roku na rok zmniejsza się liczba wypadków drogowych, jednak w dalszym ciągu zdarzenia drogowe zbierają śmiertelne żniwo. I tak, w roku 2018 ponad 2,5 tys. osób zmarło w wyniku wypadków komunikacyjnych na ok. 29 tysięcy wypadków drogowych w ogóle*. To są twarde dane liczbowe, ale za każdym z tych 2500 przypadków znajduje się człowiek, jego rodzina i bliscy, którzy muszą się mierzyć z rzeczywistością powypadkową.
Jak doszło do wypadku drogowego
Rodzice Patryka i Pauliny jechali samochodem marki Fiat jako pasażerowie. Do wypadku doszło w sierpniu 2013 r. – kierujący autem stracił kontrolę nad pojazdem, następnie zjechał do rowu i uderzył w drzewo. Kierowca przeżył wypadek, dwójka pasażerów niestety nie.
Sytuacja rodzeństwa po wypadku
Po wypadku osieroconymi dziećmi zaopiekowała się ich babcia, przejmując na siebie cały ciężar obowiązków z tym związanych. Jak nietrudno się domyślić, kondycja psychiczna zarówno dzieci, jak i ich babci po tym tragicznym wydarzeniu była bardzo zła. Mimo upływu kilku lat od wypadku, dzieci znajdują się pod opieką psychologów i uczestniczą w zajęciach terapeutycznych.
Odszkodowanie i zadośćuczynienie dla rodzeństwa na etapie przedsądowym
Szkoda została zgłoszona do zakładu ubezpieczeń sprawcy wypadku. Ubezpieczyciel jeszcze na drodze polubownej dokonał wypłaty całkiem sporej sumy, bo po 200 000 zł na rzecz każdego z dwojga rodzeństwa, zarówno tytułem zadośćuczynienia jak i odszkodowania. Oprócz tego matka zmarłej (babcia dzieci) w wypadku córki otrzymała 30 000 zł zadośćuczynienia. Poza tym Paulinie i Patrykowi Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał dosyć wysokie renty rodzinne.
Walka na drodze sądowej
Przyznane osieroconym dzieciom kwoty wydają się niebagatelne, jednak w obliczu tak ogromnego nieszczęścia reprezentujący rodzeństwo i ich babcię radca prawny z prowadzącej sprawę kancelarii LEXBRIDGE, wystąpił do sądu z pozwem o zapłatę dodatkowych 260 000 zł dla każdego z dzieci tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania. Dla babci i matki zmarłej w wypadki córki, pełnomocnik zwrócił się z żądaniem dalszych 90 000 zł, nie tylko tytułem zadośćuczynienia za śmierć jej dziecka, lecz również tytułem odszkodowania związanego z koniecznością pełnienia wobec swoich wnuków roli rodziców, a co się z tym wiąże znacznie zwiększonego zakresu obowiązków.
1,2 mln zł odszkodowania za śmierć w wypadku dla rodzeństwa i ich babci
Ostatecznie każde z dwójki rodzeństwa otrzymało, z uwzględnieniem należnych odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia, po ponad 532 000 zł, a babcia małoletnich i jednocześnie matka tragicznie zmarłej córki – 148 000 zł.
• Pierwotnie wypłacona kwota razem: 430 000 zł
• Kwota razem po rozprawie sądowej***: 1 212 000 zł
• Efekt: 2,8 większa kwota uzyskanego roszczenia
** Dane osobowe zostały zmienione.
*** W podanej kwocie zawarte zostały odsetki za okres, w którym była prowadzona sprawa w sądzie, będący faktycznie okresem opóźnienia wypłaty roszczeń.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez