MŁAWA\\\ Chcesz się podzielić wspomnieniami z wólczańskich festynów? Masz jakieś zdjęcia albo inne materiały z nimi związane? Wkrótce powstanie publikacja na ten temat. Zainteresowanych zapraszamy do kontaktu z redakcją „Kuriera”.
Pomysłodawcą i jednym z organizatorów pierwszych festynów na Wólce jest mławski przedsiębiorca Zbigniew Korczak. To on w 1998 r. wspólnie z innymi społecznikami założył Społeczny Komitet na Rzecz Rozwoju Wólki. W organizację angażował się oczywiście nie tylko nasz rozmówca. Korczak wymienia tu takie nazwiska jak: Waldemar Zabłocki, Ewa Panasiuk (dziś Osowska), Walerian Dziczkiewicz czy Halina Pszczółkowska.
- Pierwszą inicjatywą było działanie na rzecz tego, żeby wspólnie z innymi mieszkańcami uczcić dzień 6 sierpnia, kiedy to przypada święto patrona naszej parafii. Do tej pory uroczystości składały się z mszy świętej i odpustu ze straganami. My chcieliśmy, żeby to świętowanie trwało także przez dalszą część dnia – mówi Zbigniew Korczak. Takie plany komitetu były też odpowiedzią na negatywną opinię na Wólce. Ta dzielnica miasta wielu kojarzyła się wówczas z niezbyt kulturalnym zachowaniem nietrzeźwych osób oraz z bójkami.
- Chcieliśmy to zmienić i dać mieszkańcom coś, co ich zintegruje, pozwoli zagospodarować w sposób kulturalny i twórczy dobry czas. I to się udało. Podczas pierwszych festynów ci młodzi panowie, którzy wcześniej rozrabiali po wypiciu alkoholu, zaangażowali się w pilnowanie porządku – opowiada nasz rozmówca.
Festyny wólczańskie przez pierwsze lata odbywały się na wólczańskim rynku, a potem przeniosły się w okolice kościoła. Były one dla mieszkańców tej części miasta okazją do interesujących spotkań. – Były zabawy dla dzieci i dorosłych. Impreza kończyła się zazwyczaj około godz. 23.00 – mówi Zbigniew Korczak.
Festyny wólczańskie przez pierwsze lata odbywały się na wólczańskim rynku, a potem przeniosły się w okolice kościoła. Były one dla mieszkańców tej części miasta okazją do interesujących spotkań. – Były zabawy dla dzieci i dorosłych. Impreza kończyła się zazwyczaj około godz. 23.00 – mówi Zbigniew Korczak.
Mławski przedsiębiorca we współpracy z redakcją „Kuriera Mławskiego” zamierza wkrótce wydać publikację upamiętniającą historię wólczańskich festynów. W związku z tym zapraszamy wszystkich, którzy chcą się podzielić wspomnieniami, zdjęciami albo innymi materiałami dotyczącymi spotkań organizowanych w tej części miasta. Prosimy je przesyłać na nasz mail: redakcja@kuriermlawski.pl. Można je również przynieść osobiście (ul. 18 Stycznia 2, lokal 5).







Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez