KĄPIELISKO? TYLKO NA WEEKENDY

- Od 1 stycznia bieżącego roku zmieniły się przepisy. Zgodnie z nimi nasz zalew jet obiektem, który może być tylko okazjonalnie wykorzystywany do kąpieli. Okazjonalnie, czyli 30 dni w roku – objaśnia Magdalena Grzywacz, rzecznik Urzędu Miasta w Mławie. Władze Mławy zdecydowały, że kąpielisko nad zalewem Ruda będzie w sezonie czynne w weekendy. Choć teoretycznie można było wybrać np. cały lipiec albo cały sierpień.
Akwen pod Mławą to z jednej strony bardzo bliska, dogodna lokalizacja, gdzie latem odpoczywa wielu mieszkańców naszego miasta. Z drugiej strony zbiornik nawet w części nie leży w granicach administracyjnych naszej gminy. W tym zakresie należy on do gmin Lipowiec Kościelny i Iłowo. Natomiast plażą i samym kąpieliskiem administruje jednostka Urzędu Miasta w Mławie – Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Nad zalewem Ruda już dawno nie było żadnej większej, „widocznej” inwestycji. Teren jest niezagospodarowany o tyle, że nie ma tu np. żadnej ścieżki rowerowej czy odpowiedniej bazy gastronomiczno-hotelowej. Choć przez ostatnie lata toczyły się rozmowy na temat ewentualnego zagospodarowania obszaru wokół zbiornika, wszystkie one kończyły się niepowodzeniem. Samorządowcom nie udało się dojść do porozumienia.
Jak już pisaliśmy wcześniej w „Kurierze Mławskim”, niedawno okazało się, że konieczna będzie rozbiórka pomostu nad zalewem. Bo pionowe, metalowe rury nośne uległy zupełnej destrukcji na skutek długotrwałego oddziaływania warunków atmosferycznych. Realizacją inwestycji zajmie się miasto Mława. – Jesteśmy na etapie przygotowywania założeń do projektu rozbiórki oraz projektu budowy nowego pomostu na zalewie Ruda. Swoje wytyczne przekazała do Urzędu Miasta Mława dyrekcja Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Zespół, który pracuje nad zamówieniem publicznym wizytował istniejące kąpieliska w sąsiednim powiecie – informuje Magdalena Grzywacz, rzecznik Urzędu Miasta w Mławie. Ze względu na konieczność otrzymania operatu wodno-prawnego oraz uzyskania decyzji środowiskowej, czas przygotowania projektów będzie nieco wydłużony (prawdopodobnie do 4 lub 5 miesięcy).
W tym przypadku miasto próbowało uzyskać wsparcie finansowe od samorządów, na których terenie znajduje się zalew. – Zwróciliśmy się z prośbą o współfinansowanie inwestycji do wójtów, będących gospodarzami terenu, na którym znajduje się zalew Ruda: wójta gminy Iłowo-Osada oraz wójta gminy Lipowiec Kościelny. Ze względu na inne, wcześniej zaplanowane wydatki obaj samorządowcy obecnie nie są w stanie wspomóc finansowo tej inwestycji – objaśnia Magdalena Grzywacz. Na razie magistrat pracuje nad projektem technicznym. Kwestia źródeł finansowania inwestycji pozostaje otwarta.
Dodajmy, że rada miasta niedawno przeznaczyła kwotę 65 tys. zł na rozbiórkę zniszczonego pomostu oraz na przygotowanie dokumentacji i kosztorysu budowy nowego obiektu. A jak zaznaczał na sesji burmistrz Sławomir Kowalewski, według wstępnych szacunków budowa nowego pomostu może kosztować nawet około 400 tys. zł. Na kwietniowej sesji włodarz tłumaczył, że nie jest za tym, aby na ten cel przeznaczać duże pieniądze, tym bardziej że Mława ma sporo innych potrzeb inwestycyjnych. Nie wiadomo zatem, kiedy doczekamy się nowego pomostu.
Robert Bartosewicz