środa, 24 kwietnia 2024. Imieniny Bony, Horacji, Jerzego

UWAŻAJ NA OSZUSTÓW I NACIĄGACZY

2018-06-05 09:23:00 (ost. akt: 2018-06-05 09:22:52)

Podziel się:

Chodzą po mieszkaniach i naciągają na wymianę piecyka gazowego. Potem okazuje się, że sprzęt jest źle zamontowany, a stary piecyk był sprawny. Tak oszukano seniorkę z ul. Płockiej - matkę czytelnika, który poinformował o sprawie.

Czasem warto dwa razy się zastanowić zanim coś kupimy od domokrążcy. Przekonała się o tym seniorka jednego z bloków przy ul. Płockiej w Mławie, która skorzystała z usług przygodnych gazowników.

Syn kobiety ostrzega przed naciągaczami i opowiada jak doszło do transakcji. "Gazownicy” zapukali do drzwi jej mieszkania, choć żadnych usług nie zamawiała. Przedstawili się jako pracownicy firmy ze Śląska. Pod groźbą awarii przekonali kobietę do wymiany piecyka gazowego (na ciepłą wodę). - Zrobili przegląd piecyka i powiedzieli, że jest dziurawy, niebezpieczny i nie spełnia wymogów. Mama dała się namówić na wymianę. Namówili ją na kredyt w wysokości 1600 złotych. Dokumenty podpisano na miejscu, a piecyk od razu zainstalowano. Umowa też zaraz została wydrukowana. Mama była zadowolona - jednak do czasu. Później okazało się, że piecyk jest trzy razy droższy niż w sklepie. Jednak najgorsze było to, że źle zamontowano odpływ spalin, a ciepłej wody w łazience w ogóle nie było. To fuszerka za niezłe pieniądze. Moim zdaniem powinna się tym zainteresować policja – mówi pan Maciej. Tak jak mówił, tak zrobił - zaalarmował policję.

Zapytaliśmy o sprawę w mławskiej komendzie policji. Mundurowi potwierdzili przekazany przez nas sygnał.
- Po wymianie piecyka na „nowy”, mężczyzna wydrukował umowę pożyczki, gdyż seniorka oświadczyła, że nie ma przy sobie pieniędzy. Umowa została podpisana. Mężczyzna opuścił mieszkanie. Stary piecyk gazowy okazał się być sprawny – w lutym br. spółdzielnia mieszkaniowa przeprowadzała kontrole. Nowy piecyk nie działa. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie – informuje mł. asp. Aneta Prusik z KPP w Mławie.

Za pośrednictwem m.in. "Kuriera" funkcjonariusze ostrzegają przed piecykowymi oszustami. Apelują by nie ufać obcym osobom. Należy poprosić o okazanie identyfikatora i potwierdzić telefonicznie ich zatrudnienie w danej firmie. - Jeśli tak jest, nie obrazi się i nie odejdzie. Jeśli nie - oddali się, a my nie staniemy się ofiarą przestępstwa – radzi Aneta Prusik.

Iwona Łazowa

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB