PODRÓŻNI MOGĄ SPAĆ SPOKOJNIE?

Docierają do nas sygnały od zaniepokojonych mieszkańców Mławy i okolic. Narzekają oni na ograniczenia lub brak połączeń do wielu miejscowości powiatu mławskiego. Niepokojące dla wielu osób zdają się doniesienia o likwidacji oddziałów PKS w innych miastach m.in. w Ciechanowie i Przasnyszu. Sprawdzamy, jak to się przekłada na nasz rejon.

Doniesienia o wygaszeniu wielu połączeń na naszym terenie analizował Zarząd Powiatu Mławskiego. Ustalenia przekazano w kwietniu br. Okazuje się, że w okresie minionych trzech ostatnich lat mławski PKS wygasił 62 linie komunikacyjne - z istniejących 116. To ponad połowa. Obecnie obsługiwane są tylko 54 linie. Wobec tego istniała obawa o sytuację ekonomiczną przedsiębiorstwa. Jednak samorząd powiatowy nie miał takiej wiedzy.

Postanowiliśmy się tego dowiedzieć u źródła. Zapytaliśmy o sytuację mławskiego oddziału Mobilis Group. W odpowiedzi zapewniono nas o chęci utrzymania działalności w Mławie. - Uprzejmie informujemy, że spółka PKS w Mławie S.A. funkcjonuje na dotychczasowych zasadach, świadcząc usługi transportowe. Jednocześnie informujemy, że naszą intencją jest utrzymanie jej działalności operacyjnej – odpowiada zarząd PKS w Mławie S.A.

Jeśli chodzi o zlikwidowane i uznane za nierentowne połączenie, raczej nie ma co spodziewać ich przywrócenia. Prywatne przedsiębiorstwo musi liczyć się z kosztami. - W spółce są realizowane działania restrukturyzacyjne, które prowadzimy praktycznie od początku jej zakupu. Trwa proces optymalizacji kosztowej oraz operacyjnej. Ich celem jest poprawa sposobu funkcjonowania spółki, zwiększenie jej rentowności oraz utrzymanie możliwie jak najszerszej siatki połączeń dla pasażerów – wyjaśniają przedstawiciele przedsiębiorstwa.
PKS w Mławie zatrudnia 163 osoby, w tym około 70 procent stanowią kierowcy. Czy pracownicy mają powody do obaw? - Zamierzamy utrzymać działalność spółki PKS w Mławie S.A. W związku z tym planujemy także utrzymanie odpowiedniego stanu zatrudnienia w stosunku do działalności operacyjnej. Pracownicy spółki korzystają z wszystkich uprawnień pracowniczych na dotychczasowych zasadach i realizują swoje obowiązki tak jak dotychczas – dodaje kierownictwo firmy.
Z naszych informacji wynika, że niezmotoryzowanym i starszym mieszkańcom mniejszych miejscowości coraz trudniej się dostać do miasta. Często ratunkiem jest życzliwy sąsiad czy rodzina. Wielu jednak czeka na nowe prawo, na którego podstawie zapewnienie mieszkańcom komunikacji będzie obowiązkiem gminy.

Iwona Łazowa