Koncert Marcina Wyrostka. Chętnych wielu, miejsc mało

Sala koncertowa Państwowej Szkoły Muzyczna I i II stopnia w Mławie podczas koncertu gwiazdy z programu „Mam Talent” pękała w szwach. Miejsca siedzące zajęto godzinę przed występem. - Byłam o 18.20 i udało mi się wejść do środka. Wysłuchałam koncertu na stojąco – opowiada pani Bożena z Mławy. W podobny sposób słuchało muzyki klasycznej wiele innych osób. Tłum zablokował przejścia po obu stronach sali (także na balkonie). Niektórzy zdecydowali się słuchać w szatni. I tam tylko szczęśliwcy mieli gdzie usiąść. Takie warunki zniechęcały. Sporo osób wyszło. Pojawiły się opinie, że można było się spodziewać wielkiego zainteresowania koncertem gwiazdy. - Taka impreza powinna być biletowana lub zorganizowana na innej sali – podzieli się nami opinią pan Krzysztof.
O zdanie zapytaliśmy głównego organizatora – szkołę muzyczną. Dyrektorowi PSM, pomimo chęci, także nie udało się posłuchać Marcina Wyrostka. - Z jednej strony wspaniale, że koncert cieszył się takim zainteresowaniem, z drugiej jest pewien niedosyt. Następnym razem, jeśli przyjedzie taka gwiazda, spróbujemy w inny sposób to zorganizować. Być może impreza będzie biletowana – powiedział nam Wilhelm Taraszkiewicz, dyrektor PSM. Podkreśla, że organizacja takich i innych koncertów, co prawda wpisuje się w działalność szkoły, jednak głównym zadaniem PSM jest nauka. - Nie jesteśmy instytucją komercyjną, zajmującą się sprzedażą biletów – dodaje. Istniejący obiekt, zdaniem szefa placówki kultury, wystarcza na potrzeby PSM. Publika zapełnia salę jedynie, gdy do Mławy przyjeżdżają gwiazdy, co nie zdarza się często. - Czasem na dobrych koncertach jest mnóstwo miejsca – mówi szef PSM.