Mamy rekordowo niskie bezrobocie. Ale z drugiej strony spora część niepracujących nie ma żadnego zawodu albo posiada profesję nieodpowiadającą warunkom lokalnego rynku pracy. To właśnie te grupy mają być w tym roku traktowane priorytetowo przez PUP.
Z końcem grudnia 2017 r. w Powiatowym Urzędzie Pracy w Mławie było zarejestrowanych 2088 osób bezrobotnych, wśród nich 1193 to kobiety. Ponad 50%, czyli 1174 zarejestrowanych to mieszkańcy terenów wiejskich. Wciąż sporym problemem jest duży odsetek ludzi długotrwale bezrobotnych, a zatem pozostających bez zatrudnienia dłużej niż 12 miesięcy. Takich osób jest 1047. Analizując dane ze względu na wiek, warto zauważyć, że w zestawieniach urzędu widnieje 599 zarejestrowanych powyżej 50 roku życia i 595 – do 30 roku życia.
- Wciąż mamy dużą ilość osób bez żadnego zawodu. Jest ich ponad 40%. To ludzie z wykształceniem gimnazjalnym lub niższym albo po liceach ogólnokształcących, bez przygotowania zawodowego– mówi Witold Żerański, dyrektor PUP w Mławie.
- Wciąż mamy dużą ilość osób bez żadnego zawodu. Jest ich ponad 40%. To ludzie z wykształceniem gimnazjalnym lub niższym albo po liceach ogólnokształcących, bez przygotowania zawodowego– mówi Witold Żerański, dyrektor PUP w Mławie.
W tym roku PUP chce w swoich działaniach zwrócić szczególną uwagę na osoby długotrwale bezrobotne. - Chodzi głównie o tych, którzy nie mają zawodu albo mają taką profesję, która nie odpowiada warunkom lokalnego rynku pracy. Te grupy będą naszym priorytetem. Dla nich planujemy między innymi poradnictwo zawodowe i szkolenia – dodaje Witold Żerański. Urzędnicy PUP będą zwracać uwagę nie tylko na predyspozycje szkolonych, ale także na zapotrzebowanie przedsiębiorców. Chodzi między innymi o to, żeby przygotowywać bezrobotnych już do pracy u konkretnego pracodawcy.
Dodajmy, że obecnie na terenie powiatu mławskiego bezrobocie jest wyjątkowo niskie. Najświeższe dane, którymi dysponuje PUP pochodzą z 30 listopada 2017 roku. Wówczas stopa bezrobocia w naszym powiecie wynosiła 6,8%, podczas gdy w całej Polsce – 6,5%, a w województwie mazowieckim – 5.6%. Dla porównania, w powiecie żuromińskim stopa wynosiła14,9%.
Na ten rok urząd pracy ma pozyskane środki na aktywizację bezrobotnych w wysokości około 6 mln zł. Za tę kwotę uda się zaktywizować około 600 osób. Potem urzędnicy chcą zaktywizować kolejne 400 – w razie otrzymania 3,5 mln zł z funduszu pracy, o które to środki PUP już wnioskował.
- Od listopada ubiegłego roku realizujemy program konkursowy dla bezrobotnych z 3 profilu, dla 95 osób wykluczonych lub zagrożonych wykluczeniem społecznym – informuje Witold Żerański. Uczestnicy programu wezmą udział w szkoleniach, potem czekają ich prace interwencyjne, staże, a także zatrudnienia w ramach doposażenia stanowisk pracy.
PUP pozyskuje też środki z Krajowego Funduszu Szkoleniowego. Obecnie w jego ramach jest realizowany projekt, który ma za zadanie przedstawić młodym absolwentom szkół średnich zapotrzebowanie rynku pracy. Młodzi podczas spotkań ze specjalistami przekonują się, że dziś liczy się konkretna profesja, fach w ręku. Bo jak się okazuje, w dzisiejszych realiach rynku pracy, często lepiej jest skończyć na przykład dobre technikum niż studia na jakimś kierunku humanistycznym. Bo po technikum będziemy mieli pracę, a studia – w przypadku niektórych kierunków mogą się skończyć bezrobociem lub pracą w innym, niż ten wyuczony, zawodzie.
Robert Bartosewicz
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez