Piątek, 29 marca 2024. Imieniny Marka, Wiktoryny, Zenona

Najpierw masło, później chleb

2017-11-07 09:53:13 (ost. akt: 2017-11-07 09:53:28)

Podziel się:

Kromka chleba posmarowana masłem staje się luksusem. Ceny tych powszednich zdawałoby się produktów szybują w górę. Najpierw drożało masło. Zaczęły się nawet kradzieże. Teraz przyszła pora na chleb.

O wzrastających cenach masła zrobiło się głośno. We wrześniu padł rekord cenowy produktu. Kilogram kosztował 22 zł. Cena zbytu masła w blokach była o 72 procent wyższa niż na początku lipca 2016 r. Natomiast w październiku ceny zaczęły powoli spadać, lecz nie ma co marzyć o tych sprzed roku. Według Ministerstwa Rolnictwa wzrost cen wynikał z globalnej sytuacji podażowo-popytowej. Wpływ na to miał mieć spadek produkcji surowca mlecznego i podaży masła przy jednoczesnym wzroście zapotrzebowania na rynkach światowych. Przełożyło się to także na mławskie sklepy.
W październiku, w jednym ze sklepów w Mławie, za 200 g kostkę masła firmowego trzeba było zapłacić prawie 10 złotych. W innych punktach masło ekstra osełkowe kosztowało 11,99 zł (375 g) lub 9,69 zł (300 g). Można też było wybierać inne rodzaje produktu w cenach: 8,99 zł, 7,50 zł, 6,49 zł, 5,99 zł. Tańsze mieszanki innych „smarowideł” z masłem kosztowały 3 – 4 złote (w zależności od sklepu i marki). Jednak nie każdemu w smak taki produkt. Co zrobić? Obyć się ze smakiem czy zasmakować tego luksusowego, jak się okazuje, smakołyku? Każdy musi sam zdecydować. Często największą presją jest zasobność portfela. - Masło, które zawsze kupuję kosztuje teraz ponad 8 zł, czyli dwa razy więcej niż przed rokiem. Teraz dwa razy się zastanowię zanim wydam tyle pieniędzy na jeden produkt. Kupuję mniejsze ilości masła, ale kupuję, bo nie można sobie wszystkiego tak odmawiać – uważa mławianka, zapytana w jednym z mławskich sklepów.
Amatorom chleba posmarowanego prawdziwym masłem pozostaje płacić za ten produkt lub ograniczyć spożycie, licząc że stanienie. Z ostatnich danych wynika, że hurtowe ceny masła (w kraju i za granicą) powoli spadają. Na początku października za masło w blokach trzeba było zapłacić 2429 zł za 100 kg. To oznacza, że w ciągu miesiąca jego cena spadła o 0,7 proc.
- Eksperci przewidują, że w czwartym kwartale tego roku nastąpi uspokojenie sytuacji na rynku artykułów mleczarskich, w tym masła. We wrześniu masło podrożało, ale teraz nie powinno rosnąć - Krystyna Świetlik, ekspertka Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Raczej nie należy się wiele spodziewać. Powrotu do poziomu cenowego sprzed roku nie będzie. Eksperci oceniają, że masło nadal będzie w cenie. Jednak dalszego wzrostu cen nie przewidują, a to ze względu popyt.
W mławskich sklepach, podobnie jak w całej Polsce, zdarzały się kradzieże luksusowego produktu, jakim stało się masło. Sklepy, z którymi udało się skontaktować, nie podają danych statystycznych. Jednak ich przedstawiciele wspominają o wprowadzanych zabezpieczeniach, chroniących przed amatorami łatwego zysku. - Zdarzają się jednostkowe przypadki kradzieży. Warto jednak podkreślić, iż na bieżąco monitorujemy nasze sklepy. Korzystamy z systemu kamer oraz z usług profesjonalnej firmy ochroniarskiej, aby minimalizować takie działania – informuje Aleksandra Robaszkiewicz, PR Manager Lidl Polska. Z kolei przedstawiciele sieci Biedronka poinformowali nas, że nie przekazują danych statystycznych o tego typu incydentach. - Podkreślamy jednocześnie, że produkty przechowywane w warunkach chłodniczych, w tym masło, z oczywistych powodów stosunkowo rzadko stają się przedmiotem kradzieży – informuje biuro prasowe Jeronimo Martins Polska. Odnoszą się za to do zmian cen masła, która ich zdaniem jest związana ze wzrostem cen surowca na światowych rynkach. Stawiają tam na długofalowe planowanie, aby się przed tym uchronić. Co ciekawe, polskie ceny mogą być atrakcyjne dla obcokrajowców. Czesi z przygranicznych terenów wykupują masło z polskich Biedronek.
To nie koniec podwyżek. Do końca roku możemy spodziewać się wzrostu cen pieczywa. W mławskich piekarniach w październiku można było zaobserwować wzrost cen o kilkadziesiąt groszy. W niektórych marketach pieczywo jeszcze bardziej podrożało. - Obserwujemy wzrost cen i wszyscy się dziwimy, że pieczywo drożeje – przyznaje pani Anna, ekspedientka jednego ze sklepów. Jej zdaniem ludzie nadal kupują takie same ilości i raczej nie zmieniają swoich upodobań konsumenckich tylko dlatego, że jest drożej. - Kto kupował chleb razowy albo bułki z ziarnami, ten nadal kupuje. Najwyżej ponarzeka, że jest drożej – mówi.
Czy pieczywo stanie się towarem luksusowym? Zanosi się na to, że na pewno będzie bardziej cenione. Każdy dwa razy się zastanowi zanim je wyrzuci czy kupi o jeden bochenek za dużo. Ceny idą w górę. Niedawno Polskę obiegła wieść o dużej warszawskiej sieć piekarni podnoszącej ceny pieczywa aż o 20 proc. Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej jest zdania, że wzrost cen nie będzie zbyt wielki. - Do końca roku rzeczywiście możemy spodziewać się wzrostu cen pieczywa, ale powinien on pozostać w granicach 1-2 proc — uspokaja. Powodowem wzrostu cen pieczywa mają być zawirowania na rynku zbożowym. - Niski był początkowy stan zapasów zboża. Gdy w czasie żniw padały deszcze, pogorszyła się ich jakość. A my sprowadzamy pszenicę durum. Jeśli import jest droższy, to ceny ziarna i mąki mogą wzrosnąć. Wzrost cen paliw również ma na to wpływ, bo zwiększają się koszty transportu. Eksport zwiększył się w ubiegłym roku. Konsumenci więcej zarabiają i przerzucają na lepsze pieczywo — wyjaśnia ekspertka.
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika też, że Polacy coraz częściej rezygnują z pieczywa na rzecz innych produktów. Statystyczny Polak w 2015 roku zjadł 45,3 kg pieczywa. To o 2,5 kg mniej niż rok wcześniej. Słabo to wypada w porównaniu z 1981 rokiem. 34 lata temu zjadaliśmy ponad 101 kg pieczywa rocznie.
Iwona Łazowa



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Leszek Nowak #2369107 | 79.188.*.* 7 lis 2017 15:16

    To prawda - luksus. Doszło już do tego, że cieszę się, gdy widzę masło w "promocji" za 6 zł! Niedługo przyjdzie mi przerzucić się na masło orzechowe, bo tańsze...

    ! - + odpowiedz na ten komentarz