Sobota, 6 grudnia 2025. Imieniny Dionizji, Leontyny, Mikołaja

Caritas nie ma rehabilitacji - pacjenci są rozżaleni

2017-11-06 12:42:57 (ost. akt: 2017-11-06 12:58:01)
Justyna Stachowicz, kierownik stacji opieki Caritas w Mławie.

Justyna Stachowicz, kierownik stacji opieki Caritas w Mławie.

Autor zdjęcia: Iwona Łazowa

Podziel się:

Nie pomogła petycja z 1400 podpisami, ani listy pacjentów do NFZ. Mławski Caritas nie uzyskał kontraktu na rehabilitację. Ciesząca się zaufaniem tysięcy pacjentów placówka, bezpłatnie prowadzić będzie jedynie opiekę pielęgniarską.

Ostatnie zabiegi rehabilitacyjne wykonano we wrześniu. - Od 1 października nie możemy realizować świadczeń w zakresie rehabilitacji medycznej na podstawie umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia – poinformowała nas Justyna Stachowicz, kierownik stacji opieki Caritas w Mławie.

Starania o nowy kontrakt podjęto wcześniej. We wrześniu br. okazało się, że w wyniku postępowania konkursowego fundusz wyłonił trzy placówki z Mławy i jedną placówkę w Strzegowie. - Nasza placówka Caritas na tej liście nie znalazła się – dodaje pani Justyna. Kontrakty są przyznawane raz na 4 lata. Obecnie w ramach umowy z NFZ rehabilitację przeprowadzają SP ZOZ Mława, przychodnia Panaceum i nowa placówka Arnica. Wcześniej kontrakt miał szpital, Caritas i Panaceum.
- Czujemy się pokrzywdzeni i rozczarowani, że bez kontraktu jest jedna z placówek o najdłuższym stażu w świadczeniu rehabilitacji, ciesząca się zaufaniem tysięcy pacjentów – powiedziała Justyna Stachowicz. W Caritasie tym bardziej są zaskoczeni decyzją NFZ, że podczas kontroli oceniano pracę ich placówki pozytywnie.

Mławski Caritas prowadził rehabilitację od 2000 roku.
- Praktycznie, nieprzerwanie prowadziliśmy gabinet rehabilitacji, mieliśmy też poradnię rehabilitacyjną. Przez ten czas liczne grono pacjentów korzystało z naszych usług. Mieliśmy dużo nadwykonań. O tym, że placówka cieszyła się dużym zaufaniem może świadczyć spora kolejka oczekujących, sięgająca 2-4 miesięcy. Pacjenci byli zaskoczeni i rozżaleni faktem, że nie będą mogli tutaj przychodzić. Niektórzy nawet napisali list do NFZ, w celu okazania niezadowolenia – mówi kierownik.

Pacjenci włączyli się także w zorganizowany przez personel Caritasu protest.
- Kiedy dowiedzieliśmy się, że nie uzyskaliśmy kontraktu, podjęliśmy decyzję o proteście polegającym na zbieraniu podpisów poparcia. Akcję wsparł burmistrz i parafia MBKP. Zebraliśmy 1400 podpisów – mówi przedstawicielka Caritasu. Pisma trafiły do NFZ. Nie przyniosły spodziewanego efektu. W piśmie podkreślano ważne dla pacjentów atuty przychodni: dogodną lokalizację (na dużym osiedlu OKM) i duży parking. Pacjentów można było podwieźć prawie pod drzwi placówki.

O braku kontraktu na rehabilitację w Caritas poinformował na niedzielnej mszy świętej, w kościele parafii MBKP, proboszcz ks. Kazimierz Ziółkowski. Przeczytał list kierowniczki placówki, dziękującej pacjentom za włączenie się w walkę w odzyskanie kontraktu oraz zaprosiła do korzystania z opieki pielęgniarskiej (pozostałych usług leczniczych w ramach NFZ).
Utrata kontraktu na rehabilitację nie oznacza zamknięcia przychodni. Caritas nadal świadczy usługi w zakresie opieki pielęgniarskiej. - Na naszej liście jest ponad 8000 pacjentów. Pielęgniarki realizują zlecenia lekarskie i na miejscu ale głównie w domu chorego. Mamy trzy samochody Postanowiliśmy też utrzymać gabinet rehabilitacyjny, prowadząc zabiegi za odpłatnością, po 2 - 3 zł za zabieg, rehabilitacja domowa jest do uzgodnienia – dodaje pani kierownik.

W Caritas nie wiedzą dlaczego nie przyznano im kontraktu. NFZ tego nie wyjaśnił. Zapytaliśmy o to, lecz do czasu oddania gazety do druku odpowiedź nie nadeszła. Opublikujemy informację, jak tylko ją uzyskamy.

Iwona Łazowa

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB