Ponad 50 mieszkańców 11 września podpisało z miastem umowy o dofinansowanie wymiany pieców centralnego ogrzewania na bardziej ekologiczne. Ratusz zapłaci, ale stawia warunki.
Zainteresowanych wymianą pieców na chwilę obecną jest 81 osób (złożyły wnioski do ratusza). Z tego grona ponad 50 mławian zaproszono do sali na piętrze miejskiego domu kultury, w celu podpisania umowy na realizację miejskiego przedsięwzięcia.
Tabliczki
z informacją
z informacją
Na wstępie spotkania burmistrz Sławomir Kowalewski wyjaśniał założenia programu, którego celem jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Chodzi też o wsparcie mławian decydujących się na zmianę ogrzewania domów na bardziej ekologiczne. Rada miejska przeznacza na realizację programu (w 2017 r.) 440 tys. zł. Mieszkaniec może otrzymać na wymianę pieca na gazowy do 6 tys. zł, na pompę ciepła do 10 tys. zł oraz do 1900 zł na sfinansowanie przyłącza gazowego. Jeśli oczekujemy, że miasto zapłaci za piec gazowy konieczne będzie usunięcie (na stałe) pieców węglowych. Każdy dom będzie musiał mieć tabliczkę informacyjną, że piec został sfinansowany ze środków z budżetu miasta. Burmistrz przestrzegał przed niestosowaniem się do warunków umowy.
Można palić
w kominku
w kominku
Mławianie wyjaśniali wątpliwości. - Czy mogę rozpalić drewno w kominku? – zapytała mieszkanka, która wcześniej zainwestowała w takie ogrzewanie. Gospodarz miasta był zdania, że chodzi o wyeliminowanie otwartego ognia. Jednak stanęło na tym, że w kominku można jednak rozpalać. - W myśl prawa budowlanego kominek nie jest piecem centralnego ogrzewania – zwrócił uwagę inny mławianin. Okazało się też, że z umowy można się wycofać. Jednak nie ma gwarancji, że program będzie realizowany w przyszłym roku. Obecni na spotkaniu podpisali umowy. Wnioski o dofinansowanie wymiany pieca nadal można składać do ratusza.
Iwona Łazowa
