Jan Zybowski: Krew oddawałem za darmo, a ode mnie chcą pieniędzy za wszystko

Iwona Łazowa
i.lazowa@kuriermlawski.pl

71-letni mławianin zwrócił się do redakcji „Kuriera Mławskiego” o pomoc. - Jestem obłożnie chory. Nie byłem na dworze od roku. Pomóżcie – apelował.

Za wszystko
płać...

Potwierdziło się to, kiedy odwiedziliśmy pana Jana w jego 22-metrowym mieszkaniu w centrum miasta. Schorowany mławianin, nie wychodzi z domu, bo trudno mu chodzić, oddycha przez rurkę podłączoną do urządzenia wspomagającego oddychanie. Sprzęt wypożycza za 50 zł miesięcznie. Jednak z urządzeniem nie można wyjść na dwór ze względu na rozmiary i konieczność podłączenia do prądu. Aby mężczyzna mógł wyjść na spacer potrzebny jest przenośny aparat wspomagający oddychanie i wózek inwalidzki. Takie urządzenia swoje kosztują. - Moja skromna emerytura na to nie wystarczy – mówi pan Jan. Liczy na wsparcie mławskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża - organizacji w której działał od lat. - Od 1980 roku, przez 20 lat byłem członkiem zarządu PCK w Mławie. Jako honorowy krwiodawca, oddałem ponad 40 litrów krwi – opowiada. Teraz o wieloletniej działalności w PCK świadczą legitymacje, statuetki oraz odznaczenia. Wśród nich jest medal „Zasłużony dla Miasta Mława” - przyznany w 2010 roku przez burmistrza Miasta Mławy Sławomira Kowalewskiego. Obecnie mławianinowi coraz trudniej zmagać się z chorobami. Tym bardziej, że wszystko kosztuje. - Krew oddawałem za darmo, a teraz jak zachorowałem to za każdą rzecz muszę płacić – usłyszeliśmy od rozżalonego mławianina. Wspomniany sprzęt, to dla niego okno na świat. - Widok mojego miasta umiliłby czas, który jest jeszcze przede mną – mówi pan Jan.

Potrzebny wózek
i aparat tlenowy

Zapytaliśmy w PCK o możliwość organizacji zbiórki na rzecz pana Jana. - Zadzwonię do zarządu głównego i zapytam o zgodę na kwestę. Sam nie mogę podjąć takiej decyzji – poinformował nas Józef Gerlej, prezes mławskiego oddziału PCK. Zatelefonowaliśmy także do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Mławie. Doradzono, aby pan Jan złożył wniosek o dofinansowanie sprzętu. Skontaktowaliśmy mławianina również z Anielą Zalewską, prezes Stowarzyszenia Hospicjum Królowej Apostołów w Mławie. Okazało się, że stowarzyszenie chętnie udzieli wsparcia niepełnosprawnemu mężczyźnie. Niestety koncentratora tlenu nie posiadają, a wózki inwalidzkie którymi dysponuje SHKA wcześniej wypożyczono innym potrzebującym. Sytuację mławianina sprawdził też mławski Caritas i MOPS. - Pielęgniarka w piątek 18 sierpnia była u pacjenta. Wyjaśniła jakiego rodzaju pomocy możemy udzielić. Pacjent podziękował za pomoc ze strony pielęgniarki. Udzielimy wsparcia jeśli pacjent będzie tego potrzebował - mówi Justyna Stachowicz, kierownik Caritas w Mławie. Poinformowano także pana Jana, jak w NFZ i PCPR może ubiegać się o potrzebny sprzęt. Dodatkowo, na wniosek Caritasu, sytuację materialną mławianina zbadał mławski MOPS. Okazało się, że może on wystąpić o darmową żywność od wspomnianych instytucji.