Zarzuty postawiono 8 osobom, w tym asesorowi komorniczemu Michałowi K. i jego rodzicom. Sprawa rolnika z Kulan, któremu komornik zajął traktor, choć nie był dłużnikiem, ma swój ciąg dalszy. Prowadząca postępowanie Prokuratura Okręgowa w Płocku 30 czerwca skierowała akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Mławie.
od rolnika z Kulan
wobec 8 osób
Akt oskarżenia dotyczy 8 osób, w tym asesora komorniczego Michała K. oraz jego rodziców.
- Samemu asesorowi Michałowi K. przedstawiono 6 zarzutów. Pięć z nich dotyczy przekroczenia uprawnień i nie dopełnienia obowiązków służbowych w związku z prowadzonymi czynnościami egzekucyjnymi. Jest podejrzany o przejmowanie pojazdów stanowiących własność innych osób niż dłużnicy. Następnie zlecanie ich sprzedaży w ramach umów komisów poniżej ich wartości – informuje prokurator Iwona Śmigielska – Kowalska. Według prokuratury, pojazdy już były sprzedane, zanim wnioski właścicieli o wstrzymanie egzekucji miały szansę przejść drogę sądową. Samo zlecanie komisom sprzedaży jest dopuszczalne, jednak prokuratura ma zastrzeżenia do przeprowadzonych transakcji. - W takich sprawach praktykowana jest raczej droga licytacji, gdzie można m.in. uzyskać korzystniejsze kwoty na spłatę długu – wyjaśnia rzeczniczka.
Szósty prokuratorski zarzut dotyczy asesora oraz jego rodziców. Chodzi o cofniętą darowiznę działki (od rodziców), którą prokuratura planowała zabezpieczyć na poczet przyszłych ewentualnych roszczeń poszkodowanych w sprawie.
Pięciu osobom prokuratura zarzuca pomocnictwo w działaniach asesora. - 5 osobom uczestniczącym w egzekucjach komorniczych zarzuca się pomocnictwo w działaniach niezgodnych z prawem, czyli w zajmowaniu pojazdów nie należących do dłużników, ich przechowywaniu a następnie zbywaniu po zaniżonych cenach. Natomiast ze zgromadzonych przez nas materiałów nie wynika żeby działali oni w zorganizowanej grupie przestępczej – informuje prokurator z Płocka.