W powiecie mławskim z roku na rok mamy coraz mniej rolników. Nie bez powodu. Praca w tym „fachu” jest często ciężka, dlatego też wiele osób wybiera zatrudnienie w innych branżach.
Robert Bartosewicz
r.bartosewicz@kuriermlawski.pl
r.bartosewicz@kuriermlawski.pl
- Z końcem marca 2017 r. mieliśmy 5444 ubezpieczonych. W porównaniu do ostatniego kwartału 2016 r. jest to o 46 osób mniej – mówi Michał Pol, kierownik placówki terenowej KRUS w Mławie. Dodaje, że w pierwszym kwartale b.r. dla terenu powiatu mławskiego wydano 140 decyzji o objęciu ubezpieczeniem społecznym w KRUS, a 168 o ustaniu takiego ubezpieczenia. Tak się dzieje na przykład, kiedy rolnik podejmuje zatrudnienie albo sprzedaje gospodarstwo.
- Główną przyczyną spadku ubezpieczonych jest przede wszystkim zjawisko podejmowania zatrudnienia przez dotychczasowych rolników, w różnych zakładach pracy. Tak się składa, że w Mławie są w tym zakresie spore możliwości. Są duże firmy, na przykład zakłady z branży elektronicznej czy drobiarskiej – objaśnia Michał Pol. I wskazuje na kolejną przyczynę zmniejszającej się liczby rolników. - Jest to przekształcanie się gospodarstw z małych na większe. Chodzi o te przypadki, kiedy ktoś sprzedaje gospodarstwo i sam zatrudnia się gdzieś indziej. Występuje też takie zjawisko, że młodzi ludzie coraz częściej nie chcą przejmować gospodarstw po swoich ojcach, brakuje więc kontynuatorów tej działalności – informuje nasz rozmówca.
Michał Pol od razu podkreśla, że spadek liczby rolników, choć w ostatnich latach regularny, to nie jest szczególnie duży, bo w skali roku wynosi on zazwyczaj 0,7 lub 0,8 procent. - Poza tym trzeba podkreślić, że praca w gospodarstwie rolnym i w ogóle działalność rolnicza nie jest rzeczą łatwą. To tak jak z własną firmą. Trzeba być gotowym, czujnym praktycznie o każdej porze dnia i nocy, na przykład wtedy, kiedy zwierzę zachoruje. Więc to zupełnie coś innego niż typowy 8-godzinny dzień pracy – tłumaczy kierownik. Z drugiej strony - o czym również trzeba wspomnieć, dziś znaczne wsparcie dla rolników stanowią unijne dopłaty strukturalne.
Warto zwrócić uwagę także na to, że mamy coraz mniej młodych rolników. - Patrząc na statystyki, w naszym powiecie, najmniej jest rolników w wieku od 18 do 24 lat, bo tylko 200 osób. Największą grupą ubezpieczonych są natomiast osoby w wieku od 45 do 54 lat, których jest 1219 – informuje Michał Pol.
Dodajmy, że w powiecie mławskim dominują niewielkie gospodarstwa. Największą grupę stanowią gospodarstwa liczące od 10 do 20 ha powierzchni przeliczeniowych. Z kolei największe gospodarstwo na naszym terenie mieści się w przedziale od 150 do 300 ha. - W pierwszym kwartale b.r. ponad 40 proc. ubezpieczonych posiadało gospodarstwa o powierzchni do 5 hektarów przeliczeniowych – informuje Michał Pol.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez