Drogi Czytelniku,

Cieszymy się, że odwiedzasz nasze serwisy internetowe. Nasz zespół redakcyjny cały czas pracuje nad tym, żeby móc dostarczać Ci jeszcze lepsze materiały dziennikarskie i oferować jeszcze lepsze usługi. Abyśmy mogli nadal to robić, potrzebujemy Twojej zgody. Dzięki niej będziemy mogli dostosowywać nasze strony pod Twoje preferencje i potrzeby oraz emitować Ci reklamy dopasowane do Twoich zainteresowań i zachowań w Internecie. Twoja prywatność i bezpieczeństwo Twoich danych są dla nas niezwykle istotne – nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień. Pamiętaj, że Twoje dane są u nas bezpieczne, a udzieloną zgodę możesz wycofać w każdej chwili zgodnie z naszą Polityką Prywatności.

W JAKIM CELU PRZETWARZAMY TWOJE DANE?

Twoje dane (w tym pliki cookies) wykorzystujemy w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych, w tym do badania Twoich zainteresowań i dopasowania do nich reklam na innych stronach www.

KTO JEST ADMINISTRATOREM DANYCH?

Administratorem danych osobowych są Mazowieckie Media Sp. z o. o.

JAKIE MASZ PRAWA?

Możesz w każdej chwili:

Więcej informacji nt. Twoich danych i naszej troski o nie znajdziesz w Polityce Bezpieczeństwa.

Nie pokazuj więcej tej informacji

Poniedziałek, 20 stycznia 2025. Imieniny Fabioli, Miły, Sebastiana

„Wygibajtus”, czyli Gimnazjum nr 1 centrum dobrej zabawy.

2017-05-19 12:20:48 (ost. akt: 2017-05-19 12:25:07)

Autor zdjęcia: Gimnazjum nr 1

Podziel się:

Oczywistym jest, że szkoła to nie tylko miejsce do nauki. Uczniowie klasy 2a wraz z wychowawczynią Panią Katarzyną Perzyńską postanowili udowodnić, że w szkole można bawić swię bardzo dobrze. We wtorek (16.05.2017) zorganizowali wieczorek gier planszowych, który w praktyce okazał się „wieczorkiem gier wszelakich”.

Założeniem tego spotkania miała być koleżeńska rywalizacja w grach planszowych. Jednak, jak to zwykle bywa, rzeczywistość była zupełnie inna. Najpopularniejszą grą wieczoru okazał się „Wygibajtus” („Twister”), który niewiele wspólnego ma z „planszówkami”.

Śmiechu było co nie miara, zabawy ogrom, a uczniowie pokazali, że lekcje wychowania fizycznego nie idą na marne. Mimo wszystko, nie zaniedbaliśmy gier planszowych. Te także były w użyciu. Uczestnicy wieczorku zaskakiwali się przedsiębiorczością podczas gry w „Monopol”, sprytem podczas gry w karty, a także znajomością dodawania i odejmowania grając w „Rummy”.
Kiedy „wygibasy” ciała i umysłu zmęczyły uczniów, zamówili pizzę. Zjedli śmiejąc się i uczestnicząc w karaoke.

W naszej szkole równie dobrze się bawimy, jak uczymy. Gimnazjum nr 1 jest szkołą, do której uczniowie chętnie wracają… nawet popołudniami.

Źródło: Gimnazjum nr 1



Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB