Pisarka Monika Sawicka 11 maja promowała swoją twórczość w mławskiej bibliotece. Na spotkaniu pod hasłem „Miłość niejedno ma imię” opowiadała m.in. o wspomnianym uczuciu i jego skutkach.
- Piszę o sprawach ważnych – powiedziała na wstępie Monika Sawicka. Wiele uwagi w swoich publikacjach poświęca miłości. Pisze o radościach i smutkach miłości, o tym dlaczego działa jak narkotyk - amfetamina. Poruszyła też sprawę problemów w związkach. - Bardzo często łączy nas tylko kanapa na której siedzimy, bo jest wspólna – mówiła. Wspomniała o przemocy i jej rodzajach, o toksycznej miłości i uzależnieniu od drugiej osoby. Mówiła o dorosłych dzieciach alkoholików, którym trudno żyć z takim bagażem doświadczeń. Często popełniają oni błędy rodziców. Podkreślała różnice i wagę komunikacji na linii kobieta - mężczyzna. Wspomniała, jak ważny jest jasny przekaz. Mówiła o większej niż u mężczyzn emocjonalności kobiet, co skutkuje brakiem zrozumienia.
Iwona Łazowa
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez