Mławska policja podczas spotkań z rodzicami porusza bardzo ważny problem – aktywności dzieci w sieci. Sprawa jest o tyle istotna, że brak takiej wiedzy może drogo kosztować. Ostatnio głośno o niebezpiecznych grach nakłaniających dzieci do samobójstw.
Na mławskiej komendzie policji zgłoszeń od zaniepokojonych rodziców nie było. Aneta Prusik z naszej komendy uważa, że problem nie występuje na tak wielką skalę, jak to jest przedstawiane w niektórych mediach. Jednak policjanci wolą na zimne dmuchać i przeprowadzają pogadanki z rodzicami. A to przy okazji cyklicznych zebrań w szkołach. - Bywają gry, w których nakłania się dzieci do wykonywania niebezpiecznych zadań. Na przykład dziecko otrzymuje wytyczne, aby nocą, gdy wszyscy śpią, odkręcić kurki w kuchence gazowej. To wszystko ma sprawić, że dziecko nabędzie magiczną moc – ostrzega sierż. szt. Aneta Prusik. Zazwyczaj gry są tak konstruowane, aby ciągle coś się w nich działo: trzeba ukończyć kolejną misję, przejść do następnego poziomu, zniszczyć następną bazę wroga. Gry sprawiają, że młodzież czuje się jakby szła ciągle na przód, po drodze doświadczając wzlotów i upadków i tak mijają godziny. Policjantka radzi, aby rozmawiać z dziećmi, zyskać ich zaufanie. Wiedzieć, czym się zajmują, co ich interesuje. Mundurowi podpowiadają rodzicom na co powinni zwrócić uwagę i co powinno ich zaniepokoić. Iwo
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez