Pisanka ze strusiego jaja może być twoja

Tradycyjnie już wydmuszkę, z której powstanie pisanka przekazał redakcji „Kuriera” Longin Kędzierski z fermy strusi w Szydłowie. Ozdobę wydmuszki powierzyliśmy mławiance Ewie Przybysz. Nauczycielka i technik architektury z zawodu oraz pasjonatka sztuki szkicuje i maluje od dziecka. Niedawno zaczęła pisać też wiersze, które zaprezentowano w tomiku poetyckim „Mława nas pozna”. Przez lata wykonała niezliczoną ilość prac plastycznych. Podejmuje różnorodną tematykę. Między innymi szkicuje portrety, maluje pejzaże. Inspirację czerpie z otaczające rzeczywistości. - Profesjonalnie zaczęłam malować od ukończenia studium architektury w Warszawie. Przeważnie maluję to, co mi się spodoba. Jeśli coś mnie zainteresuje, robię zdjęcie i w domu przystępuję do pracy. Wykonuję też prace na konkretne zamówienia. Twórczość sprawa mi ogromną przyjemność – mówi Ewa Przybysz. Mławianka prezentowała swoje prace w Galerii „13”. Wiele dzieł przekazała znajomym i są one ozdobą mławskich mieszkań. Zdarzało się, że osoby duchowne prosiły ją o wykonanie prac do kościołów. Wydmuszkę ze strusiego jaja pani Ewa planuje ozdobić motywami świątecznymi i wiosennymi. Jak zdobyć nasz Wielkanocny prezent? Szczegóły w kolejnym wydaniu „Kuriera”- 5.04.2017 r. Iwona Łazowa