Wtorek, 7 maja 2024. Imieniny Augusta, Gizeli, Ludomiry

Pani „stopek” kontra mróz

2017-01-11 23:42:33 (ost. akt: 2017-01-11 14:05:17)
Pani „stopek” na ul. Kościuszki

Pani „stopek” na ul. Kościuszki

Autor zdjęcia: Iwona Łazowa

Podziel się:

Czytelniczka zwraca uwagę na warunki pracy pani „stopek” przeprowadzającej uczniów przez jezdnię na ul. Kościuszki podczas siarczystego mrozu. Natomiast władze „Siódemki” zapewniają, że robią wszystko co mogą, aby ułatwić życie swoim „stopkom”.

- Przechodzę często ulicą Kościuszki i obserwuję pracę pani ,,stopek” stojącej na rogu ul. Mariackiej i Kościuszki. Jak była w miarę znośna temperatura nie zwracałam na to uwagi, ale wczoraj kiedy na dworze około -10 stopni, przykuło to moją uwagę. Zainteresowałam się w jakich warunkach ta pani pracuje. Okazuje się, że stoi tam od godz. 7 do 15 na takim mrozie, nawet bez kubka ciepłej herbaty, czy zapewnienia miejsca, gdzie mogłaby się ogrzać – sygnalizuje czytelniczka. Mławianie, których spotkaliśmy na miejscu, także martwili się warunkami pracy pani „stopek”. - Kobieta całymi dniami, bez słowa skargi, wytrwale stoi przed pasami. Mówi, że taką ma pracę – usłyszeliśmy od mieszkańców. Na temat warunków pracy „stopków” pisaliśmy wielokrotnie. Szkołom, które zatrudniają takie osoby, trudno znaleźć rozwiązanie. Mieszkańcom trudno przejść obojętnie, gdy ktoś stoi na mrozie.

Będzie druga
zmiana?

Pracę pani „stopek” przy ul. T. Kościuszki organizują władze mławskiej „Siódemki”. Dyrektor szkoły zwraca uwagę, że pracujący na tych stanowiskach wiedzą na co się decydują. Jednak ułatwia życie „stopkom” na miarę możliwości. Zapewniła nas, że w mroźne dni wprowadzi drugą zmianę. - Staram się jak najlepiej organizować pracę panu i pani „stopek”, szczególnie w trudnych warunkach atmosferycznych. Ubiegłej zimy podczas silnych mrozów wprowadziłam drugą zmianę. W tym roku jeszcze nie korzystałam z tego rozwiązania. Jeśli niskie temperatury utrzymają się tak będzie i w tym roku. Poza tym zapewniamy panu i pani „stopek” ciepłą odzież i obuwie oraz godzinną przerwę, od godziny 9.30. Od godziny 15.30 zastępują ich inni pracownicy szkoły. Nasi konserwatorzy i dozorcy są przeszkoleni w tym kierunku. Tak organizujemy pracę, aby w czasie przerwy dzieci nie szły do szkoły i nie wracały. Ponadto pani stopek może ogrzać się i korzystać z toalety w zespole ośrodków wsparcia, co uzgodniłam z panią dyrektor – informuje Elżbieta Bieńkowska, dyrektor ZPO nr 2 w Mławie.

Iwona Łazowa

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB