Ktoś, kiedyś powiedział, że mławianie są wszędzie. Można też powiedzieć, że o naszym mieście wiedzą nawet w USA, gdzie żyją dzieci i wnuki mławian. 27-letnia Kasia – Kathy Żbikowska to amerykanka polskiego pochodzenia o mławskich korzeniach. Niedawno odwiedziła Mławę.
- Moi rodzice, a dziadkowie Kasi, urodzili i wychowali w Mławie. Jako nauczycieli, skierowano ich do pracy w Chełmnie nad Wisłą, gdzie się urodziłem i wychowałem, potem wyjechałem do Warszawy – opowiada Janusz Żbikowski. Właśnie w stolicy urodziła się pani Kasia.
- Poród odbierał czarnoskóry lekarz położnik, co było swoistym znakiem, jeśli chodzi o Amerykę – dodaje pan Janusz.
- Rozmawiam po polsku z mamą, siostrą i tatą. Mam przyjaciółkę Olę w moim wieku. Też urodzoną w Polsce. Jest między nami pewna więź i rozmawiamy po polsku – opowiada. - Czuję się Polką i Amerykanką. O moich korzeniach świadczy moje imię Katarzyna we wszystkich dokumentach. Jak wyjdę za mąż to zmienię nazwisko, ale nigdy nie zmienię mojego imienia – dodaje pani Katarzyna. Pomimo odległości więzi rodzinne trwają, choć trudno żyć z dala od dziecka.
- To jest moja ukochana córka. Jest bardzo podobna do swojej babci Żbikowskiej. Tak do końca, nie mogę się pogodzić, że mieszka aż tak daleko. Jednak muszę to zaakceptować – wyznaje pan Janusz.
z osiągnięć córki
- Uczyłam się i pracowałam. Aby zapłacić za studia, zaciągnęłam też pożyczkę, którą spłacam – wspomina. Od 2013 roku pracuje w korporacji finansowej „CliftonLarsonAllen” na terenie Phoenix. Przeszła wszystkie szczeble zawodowe zdobywając tytuł niezależnego eksperta finansowego. Posiada także, wysoko notowany i honorowany w całej USA, certyfikat eksperta finansowego CPA. W najbliższych miesiącach spodziewa się otrzymania najwyższego tytułu zawodowego - managera. Ojciec jest dumny z osiągnięć córki.
- Mało jest tak wykształconych Polek jak Kasia. Jestem też zadowolony, że tak dobrze mówi po polsku. W miarę możliwości podsyłam córce publikacje dotyczące kraju i naszej historii. To po mnie odziedziczyła miłość do zwierząt. Ma trzy wielkie psy – opowiada tata. Jego marzeniem jest, aby córka napisała doktorat na temat polskiego programu emerytalnego, w oparciu o wzory amerykańskie. Pomysłem tym podobno jest zainteresowana Szkoła Główna Handlowa w Warszawie.
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
blow #2142910 | 37.47.*.* 24 gru 2016 11:25
Kex, zostań burmistrzem to założysz własne ranczo...
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! odpowiedz na ten komentarz
kwr #2141328 | 217.99.*.* 22 gru 2016 12:41
oo,teraz ranczo bedzie w Mlawie ;)
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)