W jednym z mieszkań w bloku w Dębinach (gm. Szydłowo) wybuchł pożar. Jego właściciel znajdował się w lokalu. Był nieprzytomny. W każdej chwili mogło dojść do wybuchu butli gazowej. Mężczyznę uratowali policjanci z posterunku w Szydłowie.
Robert Bartosewicz
r.bartosewicz@kuriermlawski.pl
Pożar w bloku w Dębinach wybuchł w piątek 11 listopada tuż po godzinie 20.00. Jako pierwszy na miejsce przyjechał patrol policji z posterunku w Szydłowie: mł. asp. Damian Wyroda i st. sierż. Grzegorz Koszewski. - Policjanci dowiedzieli się, że w mieszkaniu, gdzie się pali pozostał właściciel. W każdej chwili może także dojść do wybuchu butli gazowej, którą ma w mieszkaniu. Policjanci wyważyli drzwi mieszkania. Z jego wnętrza zaczęły się wydobywać kłęby gęstego dymu – informuje Anna Pawłowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
r.bartosewicz@kuriermlawski.pl
Pożar w bloku w Dębinach wybuchł w piątek 11 listopada tuż po godzinie 20.00. Jako pierwszy na miejsce przyjechał patrol policji z posterunku w Szydłowie: mł. asp. Damian Wyroda i st. sierż. Grzegorz Koszewski. - Policjanci dowiedzieli się, że w mieszkaniu, gdzie się pali pozostał właściciel. W każdej chwili może także dojść do wybuchu butli gazowej, którą ma w mieszkaniu. Policjanci wyważyli drzwi mieszkania. Z jego wnętrza zaczęły się wydobywać kłęby gęstego dymu – informuje Anna Pawłowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
W przedpokoju interweniujący policjanci odnaleźli nieprzytomnego mężczyznę. Wynieśli go na zewnątrz i udzielili pierwszej pomocy. Potem funkcjonariusze wrócili do mieszkania, aby odłączyć i wynieść z budynku butlę gazową. Na miejsce pożaru przyjechały także pogotowie oraz straż pożarna. - Strażacy ugasili pożar, który wywołał prawdopodobnie sam właściciel, podpalając łóżko niedopałkiem papierosa. Młody mężczyzna, z objawami zaczadzenia został przewieziony do szpitala w Mławie, gdzie pozostał na obserwacji. Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów nie doszło do tragedii – mówi Anna Pawłowska.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez