Podatki od nieruchomości 2017. Firmy zapłacą mniej

O planowanych na rok 2017 stawkach podatkowych poinformował skarbnik miasta Henryk Antczak podczas posiedzenia komisji rozwoju gospodarczego i budżetu w piątek 21 października. - Często słyszymy w mediach, że z punktu widzenia przedsiębiorcy najważniejsza jest stabilizacja. Żeby przedsiębiorca miał jasną sytuację i wiedział co go czeka. Z drugiej strony ciągle mówi się, że podatki ciągle idą w górę – mówił Antczak. Podkreślił jednocześnie, że przez ostatnie 3 lata stawka od budynków, w których prowadzona jest działalność gospodarcza, w Mławie nie zmieniała się i obecnie wynosi 22,82 zł od jednego metra kw. powierzchni użytkowej. - Na 2017 rok burmistrz proponuje obniżenie tej stawki do 22 zł, a więc o 3%. - poinformował skarbnik miasta. Pozostałe stawki w tym od budynków mieszkalnych lub ich części dla osób fizycznych pozostaną niezmienione. A zatem w 2017 r. osoby nieprowadzące działalności gospodarczej za metr kw. budynku zapłacą 73 gr. Henryk Antczak podczas komisji budżetu zaznaczył, że wpływy do budżetu miejskiego z tytułu podatku od nieruchomości są znaczne. - Z tego podatku planujemy w 2017 roku uzyskać dochód w wysokości 16 mln 200 tys. zł – powiedział skarbnik. Jak dodał większa część tej kwoty, czyli 11 mln 100 tys. zł ma pochodzić od przedsiębiorców, a 5 mln 100 tys. zł – od osób fizycznych.

Czy do budżetu
wpłynie mniej kasy?

Po obniżeniu stawki podatkowej teoretycznie do miejskiej kasy powinno wpłynąć mniej pieniędzy. Z drugiej strony – zwolennicy obniżania podatków argumentują, że niższe daniny państwowe czy samorządowe mogą wpłynąć na to, że na danym terenie będzie chciało działać więcej firm, dzięki czemu odpowiednie wpływy do budżetu i tak będą. Pytania w tej sprawie pojawiły się też na ostatniej komisji. - Jak bardzo obniży się dochód miasta z tytułu zmniejszenia stawek? - dociekał przewodniczący komisji budżetu Janusz Wojnarowski. Henryk Antczak odpowiedział, że według szacunków ma to być kwota ponad 380 tysięcy złotych. - Ale może się okazać, że będzie to wyrównane, bo na przykład jakieś nowe firmy powstaną, a tym samym nowe pomieszczenia, nowe budynki – argumentował skarbnik. Pytania w tej kwestii miał także radny Janusz Wiśniewski. - Czy tak duże obniżenie jest konieczne? Te pieniądze przecież nie zostaną w naszej kasie. Nie będziemy mogli zrobić czegoś dla naszego miasta – mówił Wiśniewski. Antczak w odpowiedzi przypomniał, że jeszcze niedawno w naszym mieście narzekano na to, że w Mławie podatki są wysokie, a firmy z tego powodu szukają gdzie indziej miejsca dla swojej działalności. Dlatego też wcześniej burmistrz zdecydował się na obniżenie podatków od środków transportu. Teraz przyszedł czas na niższe stawki także od nieruchomości. - Kiedy obniżyliśmy stawki od transportu, to mówiono, że miasto „odbije” to sobie w jakiś sposób, podwyższając inne stawki. Tak się jednak nie dzieje – podkreślił Antczak. Zaproponowane przez burmistrza Mławy stawki od nieruchomości rada miasta miała przyjęła na sesji rady miasta we wtorek 25 października. Robert Bartosewicz