Piątek, 29 marca 2024. Imieniny Marka, Wiktoryny, Zenona

Mama zastępcza, a miłość prawdziwa

2016-10-03 16:53:13 (ost. akt: 2016-10-04 08:28:00)

Autor zdjęcia: Iwona Łazowa

Podziel się:

Rodzice zastępczy potrafią stworzyć osieroconym dzieciom prawdziwy dom, w którym znajdują troskę i miłość. - Kocham Krystiana jak własne dziecko – mówi Małgorzata Gałązka z Konopek - matka zastępcza chłopca. Przed laty stoczyła prawdziwą batalię o prawo do opieki nad dzieckiem.

Pani Małgorzata jest mamą zastępczą 17-letniego Krystiana od kilkunastu lat. To dziecko, którego nie urodziła lecz pokochała jak własne. Stworzyła mu dom. Wychowywał się wśród dzieci pani Małgorzaty. - Od początku przypadł nam do serca. Kochamy go nad życie. On jest nasz – opowiada matka zastępcza. Początkowo nie było łatwo, także materialnie. - Swoim dzieciom musiałam uszczuplić, aby starczyło na potrzeby Krystianka – wspomina kobieta. Zawsze traktowała chłopca jak własne dzieci. Nie wiedziała jak mu wyznać prawdę. - Chodziłam z takim ciężarem od wielu lat. Odważyłam się powiedzieć, że nie jestem jego matką, dopiero kiedy miał 10 lat. To była jedna z najtrudniejszych chwil w moim życiu. Jednak Krystian przyjął wiadomość ze spokojem – opowiada. Mama jest dumna z syna. - Wyrósł na bardzo ładnego i grzecznego chłopca – opowiada pani Małgorzata. Jak to matka stara się zapewnić mu przyszłość. Nastoletni dziś chłopiec kształci się w szkole zawodowej. Chce zostać mechanikiem samochodowym.

Batalia
o dziecko

Krystian trafi do pani Małgorzaty, kiedy miał rok i 3 miesiące. - To była godzina 12.40 17 marca 2000 roku - pamięta dokładną datę. Nie miała zamiaru być mamą zastępczą. Początkowo dziecko miało zostać przez 2-3 miesiące, do czasu powrotu biologicznej matki z pracy za granicą. Pani Małgorzata szybko się zorientowała, że maluch jest chory i zaniedbany. Nie umiał chodzić i mówić. Odwiedziła z dzieckiem wielu specjalistów. Stworzyła warunki do rozwoju. Na skutek troskliwej opieki i terapii zdrowie dziecka zaczęło się poprawiać. Kiedy matka nie pojawiła się w umówionym terminie, pani Małgorzata wystąpiła do władz, aby dziecko zostało u niej (do powrotu matki). Okazało się to nie takie proste. - Sędzina powiedziała, że odbiera mi dziecko. Odparłam, że po moim trupie – jeszcze dziś kobieta wspomina to ze łzami w oczach. Stoczyła prawdziwą batalię, odwoływała się, pisała listy do ważnych osób w państwie, nagłośniła sprawę w mediach. - Poruszyłam niebo i ziemię, aby Krystianek był ze mną – opowiada. Tak też się stało. Także matka chłopca wskazała panią Małgorzatę na opiekunkę, kiedy dowiedziała się o sprawie z mediów.

Pokochać
jak własne

Pani Małgorzata zachęca rodziny do przyjmowania osieroconych dzieci do swoich rodzin. - Zachęcam i proszę przyszłe mamy zastępcze, aby przygarniały dzieci. O ile mają warunki a także czułość i miłość dla dziecka, bo to jest najważniejsze – uważa pani Małgorzata. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Mławie poszukuje kandydatów na rodziny zastępcze zawodowe i niezawodowe.

Jak zostać rodziną zastępczą?

Pełnienie funkcji rodziny zastępczej może być powierzone małżonkom lub osobie samotnej. A to pod następującymi warunkami: Mają stałe miejsce zamieszkania na terytorium Polski. Korzystają z pełni praw cywilnych i obywatelskich, nie są lub nie były pozbawione władzy rodzicielskiej. Nie są chore na chorobę uniemożliwiającą właściwą opiekę nad dzieckiem. Mają odpowiednie warunki mieszkaniowe oraz stałe źródło utrzymania. Uzyskały pozytywną opinię ośrodka pomocy społecznej. Zainteresowani przejdą szkolenie. Rodzinie zastępczej zawodowej przysługuje miesięczne wynagrodzenie. Na każde dziecko rodzina otrzymuje świadczenie na jego częściowe utrzymanie. Ponadto okres pełnienia funkcji rodziny zastępczej zawodowej wlicza się do uprawnień pracowniczych. Więcej informacji w PCPR w Mławie przy ul. Reymonta 4, w godz. 8 – 16 lub telefonicznie 23/654-43-56.

Autor: Iwona Łazowa

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Anka #2080676 | 212.160.*.* 5 paź 2016 09:42

    Brawo Pani Małgosiu. Serce rośnie jak się czyta o takich ludziach. Powodzenia!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Magda #2080323 | 37.47.*.* 4 paź 2016 21:04

    Brawo mama :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. Sylwia #2079831 | 78.10.*.* 4 paź 2016 13:31

    Brawo !! :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz