Iwona Łazowa
i.lazowa@kuriermlawski.pl
Wysyp owadów następuje w okresie letnim: w lipcu, sierpniu, wrześniu. Nawet do pierwszych mrozów. O pomoc w usunięciu gniazda niebezpiecznych os czy szerszeni można poprosić strażaków. Podkreślają oni, że interweniują tylko w sytuacjach, kiedy osy i szerszenie zagrażają życiu i zdrowiu ludzi. Takich wyjazdów mają coraz więcej. - Od kilku lat obserwujemy wzmożony wysyp owadów. W tym roku wydaje się, że jest ich jeszcze więcej. Ostatnio interweniowaliśmy nawet po kilkadziesiąt razy tygodniowo. W całym poprzednim roku takich wyjazdów mieliśmy 280. Od początku tego roku (do 15 września) odnotowaliśmy w sumie 240 takich interwencji. A to jeszcze nie koniec - informuje Marek Augustynowicz – rzecznik prasowy KP PSP w Mławie. Do połowy września w strażackich raportach odnotowano 24 wyjazdy na terenie całego powiatu, w celu zabezpieczenia i usunięcia kokonów owadów. Zajmują się tym także ochotnicze jednostki strażackie. - To już 18 interwencji z owadami. Wczoraj (6 września) o godzinie 18.00 udaliśmy się do Rydzyna Szlacheckiego, gdzie na strychu pomieszczenia gospodarczego znajdował się kolejny duży kokon z szerszeniami – poinformowali druhowie ze Strzegowa.
Interwencja
za interwencją
Owady gnieżdżą się w nietypowych miejscach. Kokon os usuwano 13 września z krzewów na posesji przy ulicy Kościuszki w Mławie. 12 września straż interweniowała w Dunaju, gdzie osy były w krzewie agrestu. Szczególnie upodobały sobie ocieplenia domów. W Parcelach Łomskich gniazdo os usuwano ze styropianu w ścianie budynku mieszkalnego. W Cegielni Lewickiej w ociepleniu domu jednorodzinnego znaleziono dwa gniazda szerszeni. Na posesji przy ul. Szreńskiej w Mławie szerszenie zamieszkały w klatce dla ptaków. W Starych Kosinach 9 września szerszenie zagnieździły się w kominie domu, podobnie w Mławie przy ul. Studzieniec. Tego samego dnia na Krajewie owady te znaleziono pomiędzy dachem a elewacją domu. Owadów nie brakowało w budynkach użyteczności publicznej. Gniazdo os usunięto (7 września) z sali gimnastycznej (z wnęki okiennej) gimnazjum nr 1 przy ul. Sportowej w Mławie. 5 września osy znaleziono w domowej elewacji w Załężu. Tego dnia były też w blaszanym garażu w Stupsku. A na posesji w Lipowcu Kościelnym założyły kokon pod ziemią. Interwencji było znacznie więcej. Według przewidywań strażaków, to jeszcze nie koniec.
Marek Augustynowicz
– rzecznik prasowy KP PSP w Mławie
Usuwamy owady tam, gdzie jest bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia ludzi. Nie zajmujemy się kokonami w miejscach odludnych. Jeśli zauważymy kokon os lub szerszeni zachowajmy szczególną ostrożność. Samodzielnie nie należy zrzucać gniazda ani odganiać owadów. W sytuacji, gdy kokon stanowi zagrożenie dla ludzi należy wezwać straż pożarną. Posiadamy specjalistyczny sprzęt i zajmiemy się niebezpiecznymi owadami.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez