- Żołnierze podziemia uznali, że nie o taką Polskę walczyli, że Polska po roku 1945 to Polska niesuwerenna i podjęli dalszą, nierówna walkę z okupantem sowieckim – mówił podczas uroczystości odsłonięcia pomnika Michał Nowakowski.
r.bartosewicz@kuriermlawski.pl
W niedzielę 25 września w naszym mieście odbyła się uroczystość odsłonięcia pomnika ku czci Żołnierzy Wyklętych. Monument stanął przed świątynią parafii pw. Świętej Rodziny. Pomnik mógł powstać dzięki wysiłkom Społecznego Komitetu Budowy Pomnika. Przed uroczystym odsłonięciem, została odprawiona msza święta. W uroczystości wzięli udział m.in. władze samorządowe, organizacje kombatanckie, rekonstruktorzy i mieszkańcy Mławy. Wśród gości znaleźli się także Waldemar Brenda, kierownik Delegatury IPN w Olsztynie oraz Mirosław Widlicki, wiceprezes Okręgu Warszawa Wschód Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Była obecna także posłanka Anna Cicholska oraz były poseł Mirosław Koźlakiewicz.
- Wielokrotnie pada pytanie, kim byli żołnierze wyklęci. Otóż w dużej mierze byli to ci sami żołnierze, którzy przeciwstawiali się w roku 1939 i w następnych latach wojny, ponad 5 lat, zarówno okupantowi niemieckiemu, jak i okupantowi sowieckiemu – podkreślił Nowakowski. Jak dodał, byli to ci, którzy nie zgodzili się na pozostawienie naszego kraju w radzieckiej strefie wpływów. - Żołnierze podziemia uznali, że nie o taką Polskę walczyli, że Polska po roku 1945 to Polska niesuwerenna i podjęli dalszą, nierówna walkę z okupantem sowieckim – zaznaczył Nowakowski.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez