Drogi Czytelniku,

Cieszymy się, że odwiedzasz nasze serwisy internetowe. Nasz zespół redakcyjny cały czas pracuje nad tym, żeby móc dostarczać Ci jeszcze lepsze materiały dziennikarskie i oferować jeszcze lepsze usługi. Abyśmy mogli nadal to robić, potrzebujemy Twojej zgody. Dzięki niej będziemy mogli dostosowywać nasze strony pod Twoje preferencje i potrzeby oraz emitować Ci reklamy dopasowane do Twoich zainteresowań i zachowań w Internecie. Twoja prywatność i bezpieczeństwo Twoich danych są dla nas niezwykle istotne – nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień. Pamiętaj, że Twoje dane są u nas bezpieczne, a udzieloną zgodę możesz wycofać w każdej chwili zgodnie z naszą Polityką Prywatności.

W JAKIM CELU PRZETWARZAMY TWOJE DANE?

Twoje dane (w tym pliki cookies) wykorzystujemy w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych, w tym do badania Twoich zainteresowań i dopasowania do nich reklam na innych stronach www.

KTO JEST ADMINISTRATOREM DANYCH?

Administratorem danych osobowych są Mazowieckie Media Sp. z o. o.

JAKIE MASZ PRAWA?

Możesz w każdej chwili:

Więcej informacji nt. Twoich danych i naszej troski o nie znajdziesz w Polityce Bezpieczeństwa.

Nie pokazuj więcej tej informacji

środa, 8 stycznia 2025. Imieniny Artura, Rajmunda, Seweryny

Radzanów. Zapobiec pomorowi świń – weterynarz na sesji

2016-09-04 17:23:57 (ost. akt: 2016-09-04 17:26:04)
Powiatowy Lekarz Weterynarii Roman Domański spotkał się z rolnikami w Radzanowie

Powiatowy Lekarz Weterynarii Roman Domański spotkał się z rolnikami w Radzanowie

Autor zdjęcia: Iwona Łazowa

Podziel się:

Przypadki afrykańskiego pomoru świń (ASF) wykryto także na Mazowszu. Jak zabezpieczyć zwierzęta hodowlane przed chorobą 25 sierpnia radził rolnikom z gminy Radzanów Powiatowy Lekarz Weterynarii – lek. wet. Roman Domański.

O ASF dyskutowano podczas sesji rad gminy w Radzanowie. W Polsce stwierdzono 16 przypadek wystąpienia ASF i czekano na potwierdzenie 17 przypadku.

Wirus ASF żyje
nawet 1000 dni

Powiatowy Lekarz Weterynarii Roman Domański wprowadził w temat Celem akcji informacyjnej jest zapobieganie rozprzestrzeniania się śmiertelnej wśród tuczników choroby. - Śmiertelność świń kształtuje się na poziomie 80 -100 proc. Ludzie nie są wrażliwi na ASF. Jednak choroba długo utrzymuje się w środowisku: w kale 11 dni, natomiast w krwi aż 18 miesięcy. Źródłem choroby w Polsce są dziki – poinformowała prowadząca prezentację pracownica mławskiego inspektoratu weterynaryjnego. W mięsie mrożonym przeżywalność wirusa ASF wynosi nawet 1000 dni. Ginie w wyniku obróbki cieplnej, gotowania i pieczenia. Spożycie zakażonej wieprzowiny po takim przygotowaniu nie jest groźne.

Odszkodowanie
nie dla wszystkich

Zakazane jest m.in. organizowanie targów świń oraz polowań na zwierzęta łowne, a także wywożenia świń oraz ich materiału biologicznego z gospodarstw bez zgody powiatowego lekarza weterynarii. Powiatowy lekarz weterynarii ostrzegał rolników przed zakupem tuczników po okazyjnej cenie. Mogą pochodzić z terenów, gdzie wystąpiła choroba. Poza tym handlarze nie czyszczą pojazdów po każdym transporcie. Zostają tam nieczystości, przez co zarażają się kolejne zwierzęta. Handlarze prześcigają się w sposobach ominięcia prawa. Przewożą świnie nocą, kiedy pojazdy nie są kontrolowane. Wykorzystują do przewozu busy i osobówki. Weterynarze zalecają rolnikom m.in. izolację chlewni i ograniczenie wjazdu pojazdów do gospodarstw. W przypadku wykrycia ogniska ASF wszystkie świnie muszą zostać humanitarnie uśmiercone i zutylizowane. Natomiast materiały biologiczne (w tym mięso i pasza) zniszczone. A sprzęt, pomieszczenia i środki transportu – odkażone. Nie każdy otrzyma pomoc. - Na odszkodowanie mogą jedynie liczyć hodowcy, którzy zrobili wszystko, aby uchronić swoje zwierzęta przed chorobą. Stracą taką możliwość, jeśli nie będą się stosowali do zasad bezpieczeństwa – informował Roman Domański. Iwona Łazowa

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB