Sobota, 27 kwietnia 2024. Imieniny Sergiusza, Teofila, Zyty

Złote Nożyce, Złota Maseczka. Laureaci uhonorowani

2016-08-19 09:58:35 (ost. akt: 2016-08-19 10:05:43)

Autor zdjęcia: Iwona Łazowa

Podziel się:

Odwiedziliśmy Salony ,,Lejdis” i ,,Katrin” - zwycięzców naszego plebiscytu ,,Złote Nożyce”, ,,Złota Maseczka”. Głosowanie zakończyliśmy 7 sierpnia o godz. 23.59. Walka trwała do samego końca. Najwięcej głosów zdobyły Salon fryzjerski ,,Katrin” i Gabinet kosmetyczny ,,Lejdis”. Na drugich miejscach znaleźli się Salon fryzjerski ,,U Pawła" i Salon Urody Marta Januszewska. Trzecią pozycję zajęli Salon Fryzjerski „Andre” oraz Gabinet Kosmetyki Profesjonalnej ,,Hebe”. Poniżej prezentujemy zwycięskie salony.

SALON ,,KATRIN”

Pracownia fryzjerska „Katrin” funkcjonuje od 2002 r. W obecnej lokalizacji na Osiedlu Młodych są od 2005 r. Podczas naszych odwiedzin praca szła pełną parą. Właścicielka znalazła chwilę na rozmowę. - Tak naprawdę nie mieliśmy czasu zastanowić się nad wygraną, chociaż nie ukrywam, że informacja o zwycięstwie ucieszyła mnie i ekipę, z którą pracuję. Wszyscy poczuliśmy się dowartościowani, że nasz wysiłek został doceniony przez czytelników. Na pewno po cichu liczyliśmy na dobry rezultat tego głosowania. Jednak konkurencja była duża i każdy z uczestników mógł zwyciężyć – mówi Katarzyna Jarzębska, właścicielka pracowni fryzur „Katrin”. Dbają o atmosferę i profesjonalizm. - W salonie wszystko staramy się robić perfekcyjnie, aby każdy wyszedł zadowolony. Sądzę, że klienci doceniają nas za profesjonalizm i wysoki poziom świadczonych usług oraz miłą atmosferę. Robimy wszystko, aby poczuli się u nas swobodnie – dodaje pani Katarzyna. Właścicielka salonu stara się łączyć pracę z przyjemnością. - Prowadzenie salonu fryzjerskiego jest ciężką pracą. Gdyby fryzjerstwo nie było moją pasją, już dawno straciłabym werwę. Wciąż poszukuję inspiracji poprzez częste wyjazdy do renomowanych akademii krajowych i zagranicznych. W dalszym ciągu planuję podążać za modą i nowymi trendami w fryzjerstwie, a co za tym idzie podnosić swoje umiejętności. Poza tym wygrana w plebiscycie zobowiązuje i dlatego będziemy się starali utrzymać miano najpopularniejszego salonu w mieście – zapewnia Katarzyna Jarzębska z „Katrin”.


SALON LEJDIS


Właścicielka gabinetu kosmetycznego ,,Lejdis” jest zadowolona z udziału w plebiscycie „Kuriera”. - Byłam zaskoczona, że jest taki konkurs. Bardzo cieszę się, że udało się wygrać. To wszystko zasługa naszych klientek. Dlatego przede wszystkim chciałabym podziękować osobom, które na nas głosowały. To właśnie klientki poinformowały nas, że jesteśmy w gazecie. Dzwoniły do nas i mówiły: „Jesteście na pierwszym miejscu” – mówi Anna Głowacka, właścicielka Salonu kosmetycznego „Lejdis”. Od plebiscytu „Kuriera” jest jeszcze bardziej zajęta. - Jestem mile zaskoczona wygraną. To dla nas fajna reklama. Jak tak dalej pójdzie, to chyba zatrudnię jeszcze jedną osobę – wyznaje. Obecnie pracuje z siostrą Iloną Kołakowską. Działa już pięć lat. - Kiedy otwierałam ten gabinet pięć lat temu to robiłam to z pasji. Jestem zakochana w tym co robię. Nie wyobrażam sobie innej pracy. Siostra też zaczęła się szkolić w tym kierunku i pomaga mi, aczkolwiek jest na fizjoterapii. Niedługo będziemy chciały rozwinąć działalność o dodatkową usługę dla naszych klientek – planuje właścicielka „Lejdis”. Inspiracją do nadania nazwy był tytuł filmu. - Kiedy otwierałam salon, chodziła za mną ta nazwa i myślę, że przyjęła się wśród klientek. Zdarza się, że gdzieś tam słyszę jak klientki między sobą rozmawiają i pytają: „Gdzie robiłaś paznokcie, no w „Lejdis” a no to wiem”. Prowadzą szeroki wachlarz usług. - Wykonujemy zabiegi pielęgnacyjne twarzy, pedikiur, manikiur, przedłużanie rzęs, makijaż dzienny i okolicznościowy. Jednak najbardziej popularny zabieg w „Lejdis” to rzęsy – mówi Anna Głowacka. Iwona Łazowa


Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB