Piłka nożna. Ostatnia kolejka w niższych ligach

Zdzisław Breński
mbrenski@wp.pl

Mławianka- Bug Wyszków 2:2 (1:1)

Wakacyjną formę zaprezentowali piłkarze z Mławy i Wyszkowa. Widać było, że obydwie drużyny grały już o przysłowiową „pietruszkę”. Mimo to kibice obejrzeli aż cztery gole. Strzelanie rozpoczęli goście, którzy objęli prowadzenie w 28' za sprawą Ernesta Dobkowskiego. Biało-zieloni wyrównali tuż przed przerwą. Rajd prawą stroną skutecznie wykończył Tomasz Więckiewicz. Druga część gry rozpoczęła się znów lepiej dla przyjezdnych. Aron Majczyna odebrał piłkę naszym obrońcom i precyzyjnym strzałem pokonał Michała Chmielewskiego. Po straconym golu przewagę osiągnęli podopieczni Tomasza Aziewicza. Jego zespół stwarzał sobie dogodne okazje, ale miał problemy z ich wykończeniem. Dopiero w 68' Mariusz Walczak otrzymał piłkę w polu karnym i pomimo asysty obrońcy zdołał pokonać golkipera Bugu. Nasi piłkarze chcieli pójść za ciosem i do końca walczyli o zmianę wyniku. Swoich sytuacji nie wykorzystali Karol Podliński oraz wprowadzony po przerwie Paweł Alancewicz. – Chcieliśmy zwycięstwem zakończyć sezon dlatego ten wynik przyjmuje z lekkim niedosytem. Szkoda okazji, które mieliśmy w drugiej części gry. Jeśli chcemy w przyszłości grać o najwyższe cele musimy zacząć je wykorzystywać – podsumował mecz trener Mławianki, Tomasz Aziewicz.

Mławianka: Chmielewski – Francuz, Komorowski, E. Brzozowski (60' Alancewicz), Masiak – Więckiewicz, Drzewiecki, Wróblewski, Orzechowski – Sawicki (60' Walczak), Podliński (85' Dąbkowski).

Korona Szydłowo- Ostrovia 2:7

Na pożegnanie z IV ligą piłkarze Korony przegrali wysoko przed własną publicznością z Ostrovią. Początek spotkania nie zapowiadał tak dotkliwej porażki podopiecznych Włodzimierza Gorczycy. Po dziesięciu minutach prowadzili 2:0, w 7' indywidualna akcja Małeckiego lewą stroną dośrodkowanie wzdłuż bramki i Karpiński zdobywa prowadzenie. W 9' błąd bramkarza gości i D. Kowalski zza połowy boiska przelobował golkipera Ostrovi. Z upływem czasu goście przejmują inicjatywę na boisku i jeszcze w pierwszej połowie wychodzą na prowadzenie. Pierwsza bramka wpadła bezpośrednio z rzutu rożnego, po błędach naszej defensywy goście zdobywają kolejne dwie bramki w 40' i w 42'. W 53' po zagraniu Karpińskiego wzdłuż bramki, minął się z piłką Jakubiak. W 56' ten sam zawodnik strzela nad poprzeczką. Niewykorzystane sytuacje zemściły się, kolejne błędy naszych defensorów i goście zdobywają kolejne bramki. Na nic zdały się zmiany dokonane przez trenera Korony w drugiej połowie.

Korona: Węgierski (69' Jakubowski)- D. Kowalski (46' Jakubiak), Cybulski (72' Pydyn), Walasiński, Kłos- M. Kowalski (70' Ogrodziński), Głowacki, Bartkowski, Kieczmer- Małecki, Karpiński.

Pozostałe wyniki 34 kolejki:
Ciechanów- Czarni 0:1, Przasnysz- Łomianki 2:0, Naprzód- Wisła II 3:2, Mazur- Błękitni G. 3:0 v.o. Huragan- Ożarowianka 1:0, Wkra- Mazovia 1:3.

Tabela końcowa:
1. Huragan Wołomin 70 83:36
2. MKS Przasnysz 68 76:32
3. Ożarowianka 64 63:20
4. MKS Mławianka 60 56:28
5. Mazovia Mińsk M. 56 71:41
6. Wisła II Płock 56 61:31
7. KS Łomianki 53 50:34
8. OSTROVIA 51 45:42
9. MKS Ciechanów 50 53:40
10. Bug Wyszków 48 48:51
11. Bzura Chodaków 43 54:48
12. Czarni Węgrów 38 29:54
13. Naprzód Skórzec 34 41:77
14. Mazur Gostynin 31 41:72
15. Korona Szydłowo23 36:106
16. Wkra Bieżuń 21 27:61
17. Błękitni Gąbin 9 13:74

Iskra Krasne- Wieczfnianka 3:1

Zespół Wieczfnianki w ostatnim spotkaniu przegrał na wyjedzie z Iskrą Krasne. Podopieczni Jarosława Szmyta zajęli ostatecznie 12 miejsce. Dwie bramki zdobyte przez gospodarzy w pierwszym kwadransie po błędach naszej defensywy ustawiły mecz. W 25' kontaktowego gola zdobył Piotr Król po dośrodkowaniu Daniela Kołakowskiego. Ten sam zawodniki w 31' nie trafił do bramki, w 34' Michał Dąbrowski strzelił zbyt słabo i bramkarz Iskry nie miał problemów z wyłapaniem piłki. W drugiej połowie piłkarze Wieczfnianki mieli okazje po stałych fragmentach, jednak zawodzili skutecznością. Za to gospodarze zdobyli trzecią bramkę, ustalając wynik spotkania.

Żak Szreńsk- Wkra Żuromin 0:1

Przedostanie miejsce zajął beniaminek Żak Szreńsk, w ostatnim meczu nie wykorzystali atutu własnego boiska, przegrali przed własną publicznością w lokalnych derbach z Wkrą Żuromin. W 18' strzał z ostrego kąta Mateusza Barańskiego broni bramkarz Wkry. W 23' Koczot broni strzał Mateusza Pisarkiewicza, w 34' Cezary Czernik po indywidualnej akcji przegrał pojedynek z golkiperem Wkry. W 40' Barański strzela z dystansu, ale piłka przechodzi obok bramki.
W 56' dośrodkowanie z rzutu wolnego, w zamieszaniu pod naszą bramką Dominik Stopczyński strzela zwycięskiego gola dla Wkry. Dwukrotnie miał okazje na zmianę niekorzystnego wyniku Szymon Racki, w 72' strzał pod poprzeczkę broni Koczot, w 81' przegrał pojedynek z bramkarzem. W 90' dośrodkowanie Piotra Retkowskiego z rzutu wolnego, bramkę strzela Michał Chojnacki, jednak sędzia dopatrzył się faulu na bramkarzu i nie uznał gola.
Potknięcie Żaka wykorzystała P A F Płońsk, która pokonała 2:0 Wkrę Sochocin. Drużyna z Płońska także nie może być pewna utrzymania. Jej los zależy bowiem od Sony Nowe M., która zagra w barażu o czwartą ligę.

Pozostałe wyniki 30 kolejki:
Boruta- Pełta 3:0, Tęcza Ł.- Troszyn 3:0, Makowianka- Tęcza O. 2:2, Wkra S.- PAF Płońsk 0:2, Korona O.- Nadnarwianka 1:0, Żbik- Sona 4:3.

Awans Strzegowa
Zespół GKS Strzegowo w następnym sezonie grać będzie w Lidze Okręgowej. Podopieczni Włodzimierza Kownackiego w ostatnim decydującym spotkaniu pokonali Kryształ Glinojeck. Dotychczasowy lider Orzyc Chorzele w ostatnim meczu przegrał 4:6 w Sypniewie. Tym samym piłkarze GKS awansowali z pierwszego miejsca. W 25' po dograniu Daniela Gatyńskiego prowadzenie dla GKS zdobył Daniel Ziółkowski. W 85' po wycofaniu piłki z linii końcowej D. Ziółkowskiego na 16 metr, D. Gatyński przepięknym strzałem ustalił wynik spotkania.
GKS Strzegowo- Kryształ Glinojeck 2:0